Siedlec - tu władzę mają kobiety

Redakcja
Od lewej:  Teresa Niedziela, Maria Małek, Mariola Morawiec, Izolda Brzezina. Na zdjęciu brakuje dwóch jeszcze aktywnych gospodyń: Reginy Klamy i Elżbiety Kiklajsz.
Od lewej: Teresa Niedziela, Maria Małek, Mariola Morawiec, Izolda Brzezina. Na zdjęciu brakuje dwóch jeszcze aktywnych gospodyń: Reginy Klamy i Elżbiety Kiklajsz.
W tej wiosce kobiety zaczynają zastępować mężczyzn. Przejmują władzę, koszą hektary trawników, a nawet grają w piłkę nożną.

Tutaj w co drugim domu nie ma chłopa - śmieje się jedna z mieszkanek wioski. - Ponad połowa wyjeżdża do pracy za granicę.

Kobiety przejmują więc władzę we wsi i męskie obowiązki.

- Chciałyśmy mieć ładnie zagospodarowany plac w środku wsi. I mamy - mówi Teresa Niedziela, sołtyska Siedlca. - Ale przy okazji jest ponad hektar trawy do systematycznego obkoszenia. Zazwyczaj robimy to my, kobiety.
Od czasu do czasu mogą liczyć na męskie wsparcie. Wczoraj pomagał im Teodor Tkocz, który zjechał do wsi na krótki urlop.
- Manicure nie przeszkadza nam przy malowaniu płotów przed festynem na zakończenie wakacji, w drobnych naprawach czy pracy w gospodarstwie, albo na treningu przed meczem - dodaje pani Teresa.

- Już 30 sierpnia gramy u nas mecz w nogę. Zapraszamy panie z innych wiosek - informuje Maria Małek.

Tutejszy żeński skład ma apetyt na zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska