Sławomir Idziak zrobi film o opolanach. - "Chcę pokazać miasto przez wasze opowieści"

Anna Konopka
Anna Konopka
Spotkanie z Sławomirem Idziakiem.
Spotkanie z Sławomirem Idziakiem. Anna Konopka
Składający się z działań zdjęciowych, internetowych i filmowych projekt „Mieszkańców Opola Portret Własny” wpisuje się w obchody 800-lecia Opola. O tym, jak i kiedy te prace filmowe i artystyczne w ramach produkcji będą wyglądały, mówił w czwartek wieczorem w NCPP Sławomir Idziak, słynny operator i reżyser, który będzie nadzorował cały projekt.

Sławomir Idziak to światowej sławy operator, reżyser i scenarzysta. Filmowiec spotkał się dzisiaj z opolanami i wyjaśniał jak powstanie grupowy film o naszym mieście.

Projekt "Mieszkańców Opola Portret Własny" zrealizuje założona przez Idziaka fundacja Film Spring Open, która wygrała ogłoszony przez miasto Opole konkurs na stworzenie filmu promującego miasto z okazji jego 800-lecia.

Wiadomo, że filmowiec przyjedzie do Opola we wrześniu na dwa tygodnie razem z Cinebusem, czyli supernowoczesnym autobusem służącym do produkcji filmów.

W tym właśnie pojeździe oraz w specjalnej strefie wokół niego powstawać będą kolejne fazy scenariusza poprzez realizację, post-produkcję kończąc na internetowej dystrybucji. Cinebus jest docelowo miejscem, gdzie młodzi adepci sztuki filmowej i jej fascynaci mają szansę łączyć naukę z zabawą podczas plenerów audiowizualnych. Pracy mobilnego studia każdy opolanin będzie mógł się przyglądać, uczestniczyć w wydarzeniach towarzyszących.

- To będzie nasze centrum techniczne - mówił Sławomir Idziak, podczas spotkania. - Chodzi o to, żeby za pomocą tego autobusu robić filmy taniej. Wszystko związane jest też z promocją. Możemy stworzyć arcydzieło, ale to nic nie da jeśli nie wypromujemy tego filmu. Na pokładzie naszego autobusu jest telewizja internetowa, która daje szansę wstępnej promocji już podczas działań filmowych, na przykład poprzez reportaże i wywiady.

- Żyjemy w bardzo ciekawych czasach. Najprościej mówiąc nie chcemy być już wyłącznie widzami. Era internetu doprowadziła do tego, że artystą chce być każdy i uważam, że warto stymulować ten rodzaj potrzeby - tłumaczył filmowiec.

Bohaterami grupowego filmu mają być samo opolanie.

- Bez państwa współpracy ten projekt nie powstanie. Cała zasada oparta jest na stopniowym działaniu. Na początek zanim Cinebus stanie w Opolu nasz operator będzie prosił przypadkowo spotkanych opolan, aby opowiedzieli do kamery o najważniejszym zdjęciu związanym z Opolem, które mają w chwili obecnej w telefonie - zapowiada Sławomir Idziak.

Wszystkie nagrane wypowiedzi będzie można oglądać na stronie internetowej.

- Myślę, że uczestnicy projektu, m.in. studenci będą mogli z tego montować jakąkolwiek historię. Chodzi o to, by pokazać miasto nie jako architekturę, ale kto żyje w tym mieście, a żyjemy wszyscy przez opowieści, nasze życie jest książką - opowiadał.

Najciekawsze zdjęcia opolan będzie można oglądać również w przestrzeni miejskiej.

- Nie mam wątpliwości, że sztuka musi wyjść z muzeum czy galerii na ulice. To my musimy szukać widzów, a nie oni nas - mówił.

Wydarzeniem towarzyszącym ma być "jarmark artystyczny" - jak określił to filmowiec.

Osoby zainteresowane współpracą przy projekcie filmowym mogą się kontaktować z wydziałem promocji opolskiego ratusza pod adresem: [email protected].

Miasto Opole przeznaczyło na realizację filmu 40 tys. złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska