Jak ustalili śledczy z Kluczborka, 5 stycznia 2021 r. Krystian K. będąc pod wpływem amfetaminy wsiadł do volkswagena i pojechał w kierunku centrum miasta.
Na wiadukcie nad linią kolejową - na ulicy Wołczyńskiej - zaczął wyprzedzać jadącego przed nim nissana.
- Zrobił to pomimo obowiązującego w tym miejscu zakazu - mówi prokurator Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych wynika, że Krystian K. jechał około 100 km/h, co oznacza, że przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość o około 50 km/h.
- Do tego manewr ten wykonał w sposób niewłaściwy - dodaje prokurator Bar. - Podjechał bowiem zbyt blisko pojazdu wyprzedzanego i najechał na jego tył.
Na skutek uderzenia kierujący nissanem stracił panowanie nad samochodem, który wjechał na przeciwległy pas, uderzył w barierę energochłonną, odbił się od niej i zderzył się jeszcze z nadjeżdżającą z przeciwka hondą.
Ranni zostali trzej pasażerowie nissana (obywatele Ukrainy). Jeden z nich zmarł następnego dnia w szpitalu. Obrażenia odniosły także osoby jadące hondą.
Krystian K. usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem substancji psychotropowej.
Grozi mu za to od 2 do 12 lat więzienia, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres od 3 do 15 lat, przy czym z uwagi na następstwa wypadku oraz stan w jakim znajdował się oskarżony, zakaz ten może zostać orzeczony dożywotnio.
- Sąd będzie też mógł nakazać Krystianowi k. zapłacenie na rzecz pokrzywdzonych lub ich bliskich nawiązki w wysokości od 10 tys. do 100 tys. zł - mówi Stanisław Bar.
Oskarżony na rozprawę oczekuje w areszcie.