Do wypadku doszło w czwartek wieczorem pod koniec drugiej próby generalnej. Aktorka nieszczęśliwie postawiła nogę i jak się okazało złamała kości śródstopia prawej nogi.
- Nawet nie wiem, jak to się stało. Byłam już bardzo zmęczona. Próba się kończyła, wszystko poszło świetnie i nagle: trach! - mówi Grażyna Rogowska. - To prawdziwy pech, bo przedstawienie jest bardzo ruchowe, a ten wypadek zdarzył się w prostej scenie.
Aktorka ma nogę w gipsie. Lekarze odradzali jej granie, ale jednak zdecydowała się, że wystąpi.
- Tylu ludzi ciężko pracowało nad tym przedstawieniem przez dwa miesiące. W czwartek byliśmy już gotowi na 100 procent. Nie można zmarnować takiego wysiłku - tłumaczy swoją decyzję aktorka.
W nocy z czwartku na piątek reżyser i choreograf, Mikołaj Mikołajczyk obmyślił nową koncepcję przedstawienia. Rogowska ma zagrać na wózku inwalidzkim.
- Mam tylko nadzieję, że moja noga nie będzie główną bohaterką przedstawienia - mówi aktorka.
Sobotnie i niedzielne spektakle premierowe odbędą się zgodnie z planem o godz. 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?