Sparing. Polonia Głubczyce - Śląsk Łubniany 3-0 (0-0)

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
W walce o piłkę Łukasz Bojar ze Śląska (z lewej) i Bartosz Machi z Polonii.
W walce o piłkę Łukasz Bojar ze Śląska (z lewej) i Bartosz Machi z Polonii. Sławomir Jakubowski
III-ligowa drużyna z Głubczyc była zdecydowanie bardziej zgrana od rywala z Łubnian i to było decydujące dla wyniku. Obie ekipy poszukują wzmocnień i testują piłkarzy.

Spotkanie toczyło się przy porywistym wietrze i w pierwszej części miało wyrównany charakter. Niewielka przewaga III-ligowca z Głubczyc w drugiej części gry przyniosła mu okazałe zwycięstwo.

- Zagraliśmy ten sparing obserwując przede wszystkim nowych zawodników - zaznaczał trener IV-ligowego Śląska Dariusz Broll. - Wynik nie był najistotniejszy, a dopóki występowali zawodnicy z podstawowego składu, to gra była wyrównana. Na tą chwilę widziałbym w drużynie Damiana Poloka, Gracjana Gacmagę i Pawła Grabowieckiego, którzy piłkarsko prezentują się dobrze.

Bartłomiej Zięba został dzisiaj “wyrzucony" na bok, ale będę chciał się jeszcze przyjrzeć jego grze w środku pola. Gdyby udało się pozyskać tych wszystkich zawodników, to nasza kadra na IV ligę byłaby wystarczająca.

Znacznie więcej do zamknięcia kadry brakuje Tomaszowi Makarskiemu z głubczyckiej Polonii.
- Przymierzamy się do jednego zawodnika z II-ligową przeszłością i do dwóch graczy z przeszłością III-ligową - tajemniczo powiedział trener Makarski. - W najbliższym tygodniu powinno się rozstrzygnąć, czy obaj do nas trafią.

Przykro mi, ale w tej chwili nie mogę mówić o nazwiskach. W swojej drużynie widziałbym również Łukasza Bawoła, który co roku przymierzany jest do gry w naszym klubie i stał się już takim tematem dyżurnym. Podejrzewam, że również w tym roku jego transfer umrze śmiercią naturalną, gdyż Łukaszowi grozi kara dyskwalifikacji.

W poprzednim sezonie, będąc zawodnikiem A- klasowej Studziennej, grał równolegle w czeskich Mikulowicach. Obecnie sprawa jest rozpatrywana w okręgu raciborskim Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Ciekawym zawodnikiem jest z kolei Bartosz Machi - rocznik 1996, który ma za sobą jeden występ w reprezentacji Polski do lat 15.

- Ma umiejętności, ale brakuje mu grania. Mogę mu zaszkodzić, jeśli za szybko wpuszczę go do składu - stwierdził Makarski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska