Specjaliści od ognia i wody

Tomasz Dragan
Od 50 lat strażacy z Bukowia czuwają nad bezpieczeństwem mieszkańców swojej wsi i gminy Wilków.

W sobotę świętowali jubileusz powstania jednostki. Zaczynali w 1952 roku. - Na początku jeździliśmy furmanką, na której była ręczna pompa wodna - wspomina Marian Wojciechowski, jeden z pierwszych druhów w Ochotniczej Straży Pożarnej w Bukowiu. - A było co gasić! Stodoły płonęły jedna za drugą. Czasami było takie lato, że jednego dnia ogień pojawiał się w kilku miejscach. Nie zawsze było komu ratować dobytek.

Bukowską jednostkę założyli: Stanisław Jaremko, Jan Huk, Antoni Sawicki, Stanisław Korzeniowski i Władysław Hirowski. Dzisiaj w straży działają 42 osoby, w tym aż 14 dziewczyn. Mają swoją remizę, dwa wozy bojowo-gaśnicze (jelcza i żuka).
- Jednostka ujęta jest też w systemie ratownictwa krajowego - informuje Zdzisław Załoga, prezes OSP Bukowie. Podkreśla, że właśnie obecność w tych strukturach jest potwierdzeniem umiejętności i wyszkolenia bukowskich strażaków. - Przez te 50 lat gasiliśmy i ratowaliśmy życie ludziom nie tylko na Opolszczyźnie, ale też na Dolnym i Górnym Śląsku. Mamy za sobą m.in. udział w akcjach gaszenia pożarów w raciborskich lasach i powodziach z połowy lat siedemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Przez nasze szeregi przewinęło się ponad 120 osób.

Na co dzień bukowscy strażacy dbają o bezpieczeństwo swojej miejscowości oraz - jeżeli zajdzie taka konieczność - innych wsi na terenie gminy Wilków. O tym, że znają się na pożarniczej robocie, nikogo nie trzeba tam przekonywać. - Jak tylko syrena zawyje, to chłopy lecą i jadą do pożaru czy wypadku - mówi Halina Niemczycka, mieszkanka Bukowia.
- Chłopaków mamy przystojnych i pracowitych - dodają Krystyna Worek, Elżbieta Jędrzejewska. - Jak trzeba coś zrobić, to nigdy nie odmawiają.
Zdzisław Załoga podkreśla, że pomoc sąsiedzka albo popularne czyny społeczne są ważną częścią działalności OSP. Strażacy budują m.in. drogi oraz organizują imprezy kulturalne.

W sobotę na uroczystościach poświęconych 50-leciu bukowskiej jednostki OSP oprócz brygadiera Jan Koziuka, zastępcy opolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych oraz opolscy parlamentarzyści: senator Apolonia Klepacz i poseł Andrzej Namysło. Święto strażackie było okazją do sprawdzenia umiejętności pożarnicznych. W zawodach wzięło udział 8 drużyn OSP. Najlepsi wśród seniorów i młodzików okazali się druhowie z Bukowia.
Po zawodach zasłużonym strażakom wręczono pamiątkowe odznaczenia. Srebrnym medalem "Zasłużony dla Pożarnictwa" odznaczono Jana Szyszaka i Piotra Jaremkę. Takimi samymi medalami w kolorze brązowym odznaczono: Pawła Bębenka, Karola Śliwkę, Jacka Niemczyckiego, Zbigniew Kołodziejczyka, Andrzeja Wrzesińskiego, Zbigniewa Bochenka, Zdzisława Załogę i księdza Floriana Rumińskiego.

Również w sobotę w Domaszowicach odbyły się zawody sportowo-pożarnicze jednostek OSP. Tradycyjnie zostały one rozegrane na boisku ośrodka sportu i rekreacji. Druhowie rywalizowali w sztafecie pożarniczej (bieg z przeszkodami) oraz w ćwiczeniach bojowych (uruchamianie sprzętu gaśniczego na czas). Najlepszymi drużynami zawodów okazały się zastępy OSP z Włoch (w kategorii seniorów), Siemysłowa (młodzicy) oraz w kategorii harcerskich drużyn pożarniczych - Siemysłów i Strzelce.
Wojewoda Opolski Leszek Pogan i prezes zarządu wojewódzkiego OSP Andrzej Borowski przekazali najlepszym druhom wyróżnienia przyznane im przez zarząd główny związku OSP w Warszawie. Złoty znak strażacki otrzymał Józef Nowak, a srebrne odznaki "Zasłużony dla Pożarnictwa" wręczono: Franciszkowi Skibie, Tadeuszowi Rudnickiemu i Andrzejowi Karońskiemu. Odznaką "Wzorowego Strażaka" uhonorowano druhów: Tomasza Ziębę, Łukasza Krzysztanowicza i Krzysztofa Makarę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska