Sprawozdanie o odpadach. 10 tys. zł kary dla zapominalskich firm

Edyta Hanszke
Takie sprawozdanie powinni złożyć np. dentyści, bo używają waciki.
Takie sprawozdanie powinni złożyć np. dentyści, bo używają waciki.
Lepiej siedź cicho, jeśli nie złożyłeś sprawozdania o odpadach w terminie. Na Opolszczyźnie zrobiło to zaledwie ponad 30 procent firm.

Takie sprawozdanie miały do 15 marca złożyć w urzędzie marszałkowskim firmy, które wytwarzają odpady.

Co ciekawe, nie chodzi tylko o tzw. odpady niebezpieczne, ale również np. weterynarzy czy dentystów (z powodu wacików) czy nawet sklepy spożywcze, które kartonowe opakowania powinny ewidencjonować i przekazać specjalnej firmie do utylizacji.

- W tej grupie znajduje się także większość firm budowlanych oraz zajmujących się złomowaniem - wymienia Andrzej Brzezina, zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Woj. Opolskiego.

Przepisy mówią, że np. jednoosobowa firma elektryczna, która zużywa rocznie ponad 5 kg żarówek, też musi złożyć takie sprawozdanie.

Za niezłożenie, spóźnienie się bądź popełnienie błędu w dokumentach grozi surowa kara - 10 tys. zł. Zgodnie z prawem marszałek musi ją nałożyć.

- Nie słyszałem o tych przepisach. Kara w takiej wysokości oznaczałaby chyba zamknięcie gabinetu - mówi nam jeden z opolskich stomatologów.

Okazuje się, że dla tych, którzy tego nie zrobili na czas, lepiej jest przeczekać rok, licząc na to, że ani urzędnicy marszałka, ani Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska do nich nie trafią.

Zgodnie z projektem zmian w ustawie w przyszłym roku kara ma zostać obniżona do 500 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska