Po zeszłotygodniowym gładkim zwycięstwie nad Energetykiem Jaworzno nysanie mieli nadzieje na wygraną, choć zadanie było znacznie trudniejsze, wszak BBTS w tym sezonie jeszcze nie przegrał i stracił tylko punkt. Pierwsza partia zadawała się potwierdzać znacznie lepszą dyspozycję gospodarzy. Za sprawą bloku objęli prowadzenie 4:0, a następnie 9:3. Kiedy kontrę skończył Błoński było 18:10. Wówczas czas wziął trener naszych Jarosław Stancelewski. Po nim stalowcy wreszcie postawili bloki i to cztery, a dystans stopniał do trzech punktów (23:20). Na więcej obrońcy tytułu nie było juz stać.
Od początku następnego seta nasz zespół kontynuował dobrą grę blokiem i w kontrze, a po ataku Pietkiewicza prowadzili 10:5. Przy stanie 23:17 miejscowi odrobili trzy punkty, ale tak jak Stal w pierwszej partii więcej nie zdziałali. Kolejną odsłonę BBTS zaczął od asa Błońskiego i prowadzenia 3:1. Skromną przewagę utrzymywał do stanu 9:7. Wówczas z przechodzącej piłki zaatakował Karpiewski, a Łuka obił blok i Stal wygrywała 11:10. Dwa błędy bielszczan i blok gości dały naszej ekipie prowadzenie 18:14. Nie potrafili go jednak utrzymać i o wyniku decydowały dwie ostatnie akcje. Najpierw zablokowany został Błoński, a następnie Matejczyk wygrał na siatce i nysanie prowadzili w spotkaniu 2:1.
W kolejnym trwała twarda walka i wymiana ciosów, jednak po aucie Karpiewskiego BBTS wygrywał 19:16 i przewagi nie roztrwonił. W tie breaku było podobnie. Przy remisie 6:6, zaatakował Gaca, za chwilę kontrę skończył Wołosz, a błąd popełnił Karpiewski. Bielsko wygrywało 9:6, a po żółtej kartce dla gości już 12:7.
BBTS Bielsko-Biała - Stal AZS PWSZ Nysa 3:2 (21, -21, -23, 21, 12)
BBTS: Macionczyk, Kalembka, Gaca, Wołosz, Błoński, Lewiński oraz Swaczyna (libero) - Latocha, Kwasowski, Michor, Kurek, Modzelewski.
Stal: Matejczyk, Pietkiewicz, Łuka, Karpiewski, Jarząbski, Stancelewski oraz Andrzejewski (libero) - Kęsicki, Piórkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?