Stan czterolatki zatrutej muchomorem ciężki. Przeszczep rodzinny wykluczony [wideo]

Redakcja
Czteroletnia dziewczynka spod Olesna, która w ciężkim stanie po zatruciu muchomorem sromotnikowym trafiła do Centrum Zdrowia Dziecka, nadal jest w śpiączce farmakologicznej i oczekuje na przeszczep. Dodatkowo pogłębia się u niej obrzęk mózgu. Lekarze wykluczyli możliwość przeprowadzenia przeszczepu rodzinnego ze względu na to, że pozostali członkowie jej rodziny również spożywali grzyby i odczuwają dolegliwości. Do warszawskiego CZD zgłaszają się ochotnicy, którzy chcą być dawcami organu dla czterolatki. Lekarze dziękują ludziom za dobre chęci, ale zwracają uwagę, że polskie prawo wyklucza możliwość dobrowolnego przeszczepu od osób spoza rodziny. - Jedynym wyjściem jest przeszczep od dawcy ze zwłok - stwierdziła dr Małgorzata Manowska, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Centrum Zdrowia Dziecka. Czterolatka trafiła we wtorek (16.09) do szpitala w Oleśnie z powodu zatrucia muchomorem sromotnikowym. W środę przewieziono ją do warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska