Odejście Stanisława Krawca, który szefował stowarzyszeniu “Ziemia Strzelecka" zaskoczyło jego kolegów. Przewodniczący został skreślony z listy członków na własne życzenie. Mówi, że były dwa powody, które o tym przesądziły.
- Pierwszym z nich było głosowanie członków stowarzyszenia w sprawie likwidacji przedsiębiorstwa komunalnego - mówi Krawiec, który do niedawna zasiadał w radzie nadzorczej spółki. - Początkowo byli oni temu przeciwni, a na sesji zagłosowali “za". Druga sprawa to decyzja o tym, że stowarzyszenie nie będzie wystawiać swojego kandydata na burmistrza (miał być nim właśnie Stanisław Krawiec - przyp. red).
Były przewodniczący zdecydował więc wystartować w wyborach z komitetu Platformy Obywatelskiej. Na razie będzie ubiegał się jedynie o mandat radnego, ale nieoficjalnie mówi się, że lokalni działacze PO chcą, by był ich kandydatem na burmistrza.
Józef Kampa, członek "Ziemi Strzeleckiej" i jednocześnie wiceburmistrz gminy, ma żal do swojego kolegi.
- Pan Krawiec zostawił stowarzyszenie w trudnym okresie przedwyborczym - uważa Kampa. - Bez niego oczywiście sobie poradzimy i wkrótce wybierzemy nowego przewodniczącego. Ale jego decyzja była bardzo nie w porządku względem pozostałych członków.
Teraz wiele wskazuje na to, że w zbliżających się wyborach "Ziemia Strzelecka" poprze obecnego burmistrza Tadeusza Goca, który będzie ubiegał się o reelekcję.
Czytaj e-wydanie »