Starosto, pomóż, bo mierzymy wysoko

Malownicze położenie, zadbane zagrody, odnowiony kościół i zgodni, pracowici mieszkańcy - wymienia zalety wioski w gminie Leśnica sołtys Horst Morawiec.
- To sprawia, że mamy duże szanse w konkursie. Jest jedna przeszkoda - zły stan ulicy Wiejskiej.

To jedna z głównych ulic w Dolnej. Jedna jej część należy do gminy, druga do powiatu strzeleckiego. Gminna połowa została wyremontowana jeszcze w 2002 roku. Ma nowy asfalt i porządny chodnik. Z częścią powiatową jest gorzej. O jej naprawę mieszkańcy starają się od około 6 lat.

- I ciągle słyszymy, że nie ma pieniędzy - mówi sołtys. - Rozumiem to, bo jest wiele dróg w złym stanie, ale my czekamy tak długo. Nawierzchnia wygląda naprawdę koszmarnie. Bez jej naprawienia nie mamy co startować w konkursie.
Konieczny jest remont 500-metrowego odcinka, od skrzyżowania do cmentarza.
Andrzej Ful z wydziału ruchu drogowego i dróg powiatowych przy strzeleckim starostwie wylicza, że sama nawierzchnia przy cmentarzu będzie kosztować 30 tys. zł. Remont całego odcinka - trzykrotnie więcej. Okazuje się jednak, że Dolna ma szansę doczekać się robót jeszcze w tym roku.

- Mamy tę drogę wpisaną w plan, ale nie na wszystko starczy nam pieniędzy - wyjaśnia Andrzej Ful. - Na wiosnę zrobimy spis najpilniejszych remontów. Pieniądze pójdą na drogi o kluczowym znaczeniu oraz na wymianę najgorszych nawierzchni. Przyznaję, że ta w Dolnej jest naprawdę w kiepskim stanie.

Gdyby starostwo zgodziło się dać pieniądze na remont, mieszkańcy w maju zgłoszą chęć udziału w konkursie Najpiękniejsza Wieś Opolska.

Sami też nie siedzą z założonymi rękami. Skrzyknęli się i chcą uporządkować centrum wsi: wyremontować kapliczkę, zagospodarować tereny zielone.
- Lada dzień zarejestrujemy stowarzyszenie. Chętni do działania już są. Wtedy sami będzie mogli zdobywać pieniądze na upiększanie Dolnej - cieszy się sołtys.