Duże znaczenie dla końcowego wyniku miała w tym spotkaniu pierwsza połowa. Choć ekipa z Leszna wcale szczególnie mocno w niej nie przeważała, to jednak tylko ona przed przerwą posyłała piłkę do bramki. Uczyniła to dwukrotnie: najpierw w 13. minucie trafił Kacper Konopacki, a następnie w jego ślady poszedł Piotr Pietruszko (19. minuta).
Wiara w odwrócenie losów rywalizacji wstąpiła w graczy Dremana zaraz na początku drugiej odsłony. W 23. minucie kontaktowego gola dla gospodarzy zdobył bowiem Wadim Iwanow. Pomimo usilnych prób jak najszybszego odrobienia strat, z czasem jednak marzenia o wywalczeniu choćby punktu wybił naszemu beniaminkowi z głosy niezawodny Pietruszko.
Po przerwie dołożył on kolejne dwa trafienia. Kiedy skompletował hat-tricka w 33. minucie, było praktycznie przesądzone, że to goście sięgną w tym meczu po pełną pulę. Dremana było potem stać tylko na jedno trafienie, autorstwa Alexandra Grigorescu. Nie miało ono już jednak żadnego wpływu na końcowe rozstrzygnięcie.
Dreman Opole Komprachcice - Futsal Leszno 2-4 (0-2)
Bramki: 0-1 Konopacki - 13., 0-2 Pietruszko - 19., 1-2 Iwanow - 23., 1-3 Pietruszko - 29., 1-4 Pietruszko - 33., 2-4 Grigorescu - 36.
Dreman: Burduja, Lach – Krawców, Iwanow, Grigorescu, Karnatowski, Sapa, Grzywa, Suchodolski, Fil, Wnuk, Kilian, Małek, Fabijaniak, Fernandes.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?