Strażacy OSP mają czym ratować w razie kataklizmu

fot. Radosław Dimitrow
- Dzięki temu sprzętowi mamy czym ratować - cieszyli się strażacy.
- Dzięki temu sprzętowi mamy czym ratować - cieszyli się strażacy. fot. Radosław Dimitrow
Dzisiaj w Błotnicy Strzeleckiej 40 jednostek OSP z całego województwa otrzymało sprzęt wart 724 tys złotych. To głównie piły do cięcia drewna, betonu i stali oraz agregaty prądotwórcze.

Tego sprzętu najbardziej brakowało podczas usuwania skutków sierpniowego tornada.

Wydarzenia z 15 sierpnia ub. r. strażacy z OSP w Ujeździe pamiętają tak, jakby działy się wczoraj. Jako jedni z pierwszych dotarli do poszkodowanych przez tornado wiosek - Sieroniowic, Balcarzowic i Błotnicy Strzeleckiej. Ale przedarcie się, przez poprzewracane na ulice drzewa nie było łatwe.

- Cięliśmy leżące konary i robiliśmy przejazd dla karetek, żeby lekarze mieli jak dojechać do rannych - wspomina Mateusz Ziółkowski.

Już kilka godzin po przejściu tornada strażacy zorientowali się, że ze sprzętem, którym dysponują, ciężko będzie im uporać ze zniszczeniami. Brakowało pił motorowych i agregatów prądotwórczych.
Właśnie dlatego jednostki OSP z całego województwa otrzymały dziś niezbędny sprzęt. To m.in. agregaty prądotwórcze, pływające motopompy oraz piły do cięcia drewna, stali i betonu. Mundurowi otrzymali także 60 radiotelefonów, latarki akumulatorowe, mierniki gazu i kilkaset metrów węży.

Ich zakup sfinansowany został ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

O przekazaniu strażakom OSP sprzętu czytaj także w sobotę w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska