Strzelce Opolskie. Nikt nie chce działki po spichlerzu

Radosław Dimitrow [email protected] 77 44 01 827
Gmina Strzelce Opolskie już pięć razy próbowała sprzedać teren przy targu. (fot. sxc)
Gmina Strzelce Opolskie już pięć razy próbowała sprzedać teren przy targu. (fot. sxc)
Gmina już pięć razy próbowała sprzedać teren przy targu. Chodzi o działkę, na której stał niegdyś drewniany spichlerz. Około 10 lat temu budynek spłonął, a wtedy teren opustoszał.

Od tego czasu nie ma na niego chętnych.

W minionym tygodniu gmina już po raz piąty próbowała zorganizować przetarg, żeby ją sprzedać. Cenę wywoławczą za 14 arów, ustalono na 400 tys. zł. Do licytacji nie doszło, bo nie zgłosił się żaden chętny.

Zobacz: Gmina Strzelce Opolskie organizuje internetowe przetargi

Maria Turewicz-Omielańczuk, dyrektor Gminnego Zarządu Mienia Komunalnego, uważa, że cena nie jest wygórowana.

- Teren przeznaczony jest pod działalność mieszkalno-usługową i jest w atrakcyjnym miejscu - mówi dyrektor GZMK. - Znajduje się blisko centrum przy ul. Marka Prawego, która jest jedną z głównych dróg w mieście, a tuż obok jest plac targowy. Będziemy wystawiać tę działkę do przetargu do skutku. Prędzej czy później znajdzie się na nią chętny.

Zobacz: Strzelce Opolskie - Jemielnica. Kanalizacja za 127 mln zł! Rusza potężny projekt

Teren po spalonym spichlerzu to nie jedyne miejsce, które nadaje się w tej okolicy do zagospodarowania. Obok niego stoi trzypiętrowa opuszczona kamienica.

Miesiąc temu Agencja Nieruchomości Rolnych przekazała ją gminie. - Jeszcze nie wiemy, co tam powstanie - dodaje Maria Turewicz- Omielańczuk. - Przeprowadzamy ekspertyzę, żeby zbadać, czy budynek można wyremontować, czy też nadaje się do rozbiórki. Od jej wyników zależeć będą jego dalsze losy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska