Strzeleckie wodociągi planują poprawić parametry wody w kranach

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
- W naszej wodzie jest bardzo dużo kamienia. Osadza się na czajniku już po kilku zaparzeniach wody - mówi Angelika Śleziona ze Strzelec Opolskich.
- W naszej wodzie jest bardzo dużo kamienia. Osadza się na czajniku już po kilku zaparzeniach wody - mówi Angelika Śleziona ze Strzelec Opolskich. Radosław Dimitrow
Problem zakamienionych czajników, psujących się pralek, zmywarek i piecyków gazowych mieszkańcy Strzelec Opolskich znają od lat. Woda w gminie jest tak twarda, że sprzęt AGD ulega zakamienieniu mimo stosowania różnych preparatów zmiękczających wodę.

- Odkamienianie czajnika też nic nie daje, bo po 2-3 zaparzeniach wody, pokrywa się cały kamieniem - mówi Angelika Śleziona ze Strzelec Opolskich. - Kawałki kamienia następnie się odrywają. Aż się odechciewa pić takiej herbaty.

Za to zjawisko odpowiedzialne są jony wapnia i magnezu - te pierwsze w naszej wodzie występują w wysokim stężeniu 450 mg na litr. Preparat wiąże także związki żelaza i manganu (choć te są obecne w znacznie mniejszym stężeniu). Wysoka zawartość związków mineralnych w kranówce w Strzelcach Opolskich bierze się z podziemnych skał, które wypłukuje woda zanim zostanie dostarczona do domów. Choć związki wapnia i magnezu są dobre dla zdrowia, to potrafią być bardzo uciążliwe właśnie z powodu osadzania się na różnych urządzeniach.

Właśnie dlatego strzeleckie wodociągi postanowiły wprowadzić program poprawy jakości wody. Ma to być możliwe dzięki innowacyjnemu preparatowi, którego głównym składnikiem są związki fosforu. Preparat będzie wiązał związki w taki sposób, by nie osadzały się na urządzeniach.

- Tej technologii nie należy mylić z klasycznym zmiękczaniem wody polegającym na usuwaniu twardości - tłumaczy Marian Waloszyński, prezes wodociągów. - My nie usuwamy z wody cennych pierwiastków. Po prostu neutralizujemy je w taki sposób, by nie przywierały do innych powierzchni.

Preparat będzie dodany do wody w dwóch stacjach wodociągowych: Kosice oraz Wieża. W pierwszej kolejności zacznie on rozpuszczać osad, który nagromadził się w rurach na przestrzeni lat. Dzięki temu zwiększy się ich prześwit, a woda zacznie płynąć szybciej - co szczególnie powinni odczuć mieszkańcy bloków. Po rozpuszczeniu osadu preparat ma chronić rury przed korozją.
- Pierwsze efekty jego stosowania mają być odczuwalne już po kilku miesiącach, nie tylko w Strzelcach Opolskich, ale m.in. także w Warmątowicach, Błotnicy Strzeleckiej, Płużnicy, Rożniątowie i Szymiszowie - dodaje Tomasz Gibki, wiceprezes wodociągów. - Preparat będziemy dodawać w bardzo małych dawkach, by zbyt duże stężenie mogłoby doprowadzić do zmętnienia wody i odrywania się kawałków kamienia z rur.

Kosztowny zabieg

By uniknąć takich sytuacji, wodociągi planują także płukanie poszczególnych odcinków sieci, w celu usunięcia kamienia.

Jak zapewniają pracownicy wodociągów, metoda poprawy jakości wody z użyciem fosforanów ma wszelkie certyfikaty bezpieczeństwa i pozytywne opinie instytutów badawczych w Polsce. Jest już używana m.in. w Rudzie Śląskiej, gdzie się sprawdziła.

By wdrożyć program w Strzelcach Opolskich, spółka wodociągowa będzie potrzebować zgody miejskich radnych. Ci, choć są pozytywnie nastawieni do pomysłu, to będą się w tej sprawie jeszcze oficjalnie wypowiadać - prawdopodobnie podczas sesji.

Koszt poprawy jakości wody w tej technologii szacowany jest na 100 tys. złotych rocznie. Zdaniem przedstawicieli wodociągów oszczędności z tytułu mniejszej awaryjności sprzętów będą większe, więc mieszkańcy na tym zyskają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska