- Zazwyczaj w piżamie nikt mnie nie widzi. Dzisiaj mogłam bezkarnie przespacerować się przez środek miasta w koszuli nocnej i nikt specjalnie się nie dziwił - mówi rozbawiona Hania Adamczyk z Uniwersytetu Opolskiego.
Hania była jedną z osób, które szczelnie wypełniły opolski klub. Wiele z nich zdecydowało się na nocne przebranie. Nie zabrakło więc facetów we flanelowych piżamach żywcem wyjętych z szafy ojca, modnych krótkich spodenek czy seksownych aksamitnych koszulek na zgrabnych damskich ciałach.
- Jak się bawić, to na maxa! To jest moja dewiza na tegoroczne Piastonalia - przyznaje Marcin, studiujący budownictwo na Politechnice. - Zaczynam dzisiaj w Cinie, a skończę w środę. Gdzie? Nie mam pojęcia - przyznaje.
Atmosfera w klubie rzeczywiście była gorąca. Pulsujący beat, błyskające światła stroboskopu i rytmicznie falujący tłum.
- Uniwerek jest z nami?! Polibuda jest z nami?! - krzyczał zza konsolety DJ klubu.
- Taaaaakkkk! - ryczeli studenci.
Po zakończeniu imprezy w Cinie studenci nie mieli wiele czasu na odpoczynek. W poniedziałek około godz. 10.00 rozpoczyna się tradycyjna Żakinada. nto.pl będzie tam razem z Wami.
Więcej w poniedziałek w Nowej Trybunie Opolskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?