Dominacja opolan w tym starciu nie podlegała dyskusji po tym, jak w pierwszej oraz trzeciej kwarcie rozgromili oni swojego rywala. Spotkanie otworzyli od wygranej 35:18, a w pierwszej części gry po przerwie triumfowali 32:18. Nie miało więc żadnego znaczenia, że w drugiej oraz czwartej odsłonie minimalnie lepszy (dwukrotnie o trzy punkty) okazał się Turów.
Przed ostatnią kolejką, która w całości odbędzie się w środę 5 kwietnia o godz. 18, zajmujący obecnie 9. miejsce w tabeli zespół z Opola ma jednak niewielkie szanse na awans do czołowej „ósemki”, która zagra w fazie play-off. Ma co prawda tyle samo punktów (51) co wyprzedzające go Polonia Warszawa i Decka Pelplin, ale obie te drużyny zamkną fazę zasadniczą spotkaniami z dwoma najsłabszymi ekipami w tabeli - odpowiednio Turowem oraz Startem II Lublin. Dodatkowo Weegree AZS czeka trudny wyjazdowy bój z GKS-em Tychy, a spotkania na obcym terenie nie są w tym sezonie jego mocną stroną.
Weegree AZS Politechnika Opolska – PGE Turów Zgorzelec 112:88 (35:18, 23:26, 32:19, 22:25)
Weegree: Jodłowski 23, Kaczmarzyk 22, Kowalczyk 15, Kobel 10, Ratajczak 10, Pabian 10, Mielczarek 7, Skiba 6, Salkiewicz 5, Kapuściński 2, Białachowski 2.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?