Szajka złodziei damskich torebek grasująca w Opolu wpadła w ręce policji

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Kryminalni zatrzymali dziesięć osób (w tym sześciu nieletnich) podejrzanych o kradzież torebek na tzw. wyrwę. Dorosłym grozi za to pięć lat więzienia. Nieletni odpowiedzą przed sądem rodzinnym.

Policjanci odebrali w styczniu kilka sygnałów o tym, że na opolskim osiedlu Malinka młodzież wyrywa kobietom torebki z rąk. Kryminalni wytypowali osoby, które mogły dokonywać tych kradzieży.

25 marca zatrzymali 8 chłopców. Następnego dnia kolejnego. Jak ustalili policjanci, kobiety typowali przypadkowo na ulicy, następnie podbiegali do nich od tyłu, wyrywali im torebki i rozbiegali się w różnych kierunkach.

Chłopcy zazwyczaj działali w trójkę, skład grupy zmieniali każdorazowo. Łącznie zatrzymano 9 osób, sześcioro zatrzymanych to nieletni w wieku od 14 do 17 lat. Kolejna, 53-letni Antoni O., odpowie za paserstwo.

Pierwszej kradzieży na początku stycznia dokonał 17-latek wraz z dwoma 19-latkami. Wtedy w torebce ofiary złodzieje znaleźli 2300 złotych. Łup ze wszystkich napadów to ponad 3000 złotych. Okradzione kobiety poza pieniędzmi traciły także dokumenty i telefony komórkowe.

Policjanci ustalili też, że podejrzani włamali się do domu w budowie oraz do pomieszczeń gospodarczych, z których ukradli miedziane rurki. Straty w tym przypadku oszacowano na 4000 złotych. Natomiast z szatni w hali opolskiej Gwardii ukradli dwa telefony komórkowe warte w sumie 1500 złotych.

Wszyscy zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów. Trzem z nich grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Szóstka nieletnich będzie odpowiadać przed sądem rodzinnym i nieletnich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska