Policjanci dostali informację, że dziecko próbuje wspiąć się na barierkę balkonu na 6. piętrze.
- Chłopiec został zdjęty z balkonu za pomocą podnośnika i przekazany policji. Teraz jest już bezpieczny - informuje ogniomistrz Andrzej Pacyna ze stanowiska kierowania opolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Okazało się, że matka dziecka wyjechała z córkami do rodziny do Krakowa, a ojciec poszedł do pracy na druga zmianę.
Maluchem miał zajmować się 17-letni brat, ale on zamknął chłopca w mieszkaniu i wyszedł.
Jedna z sąsiadek zauważyła, że dziecka wspina się na barierkę balkonu. Przestraszyła się, że może wypaść i wezwała na pomoc policję i strażaków.
Chłopiec powiedział, że ma na imię Alan, nie był natomiast w stanie powiedzieć, dokąd poszedł jego brat ani gdzie dokładnie są rodzice, dlatego zaopiekowała się nim policja.
Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 19.00 na opolskim Zaodrzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?