Do internetu trafił tylko fragment rozmowy na messengerze obu pań. Negatywne emocje wicedyrektorki wywołało to, że kobieta wstawiła na swój fanpage zdjęcie z namalowaną na ręce błyskawicą, co oznacza poparcie dla strajku.
-Prąd cie poraził? - zapytała wicedyrektor. - Głupota mnie poraziła - odpowiedziała kobieta.
Ale żyjesz? Za małe napięcie? - drążyła Anita Hakowska. -Cudza głupota mnie nie zabije - odpowiedziała kobieta na co otrzymała od pani wicedyrektor krótki komentarz: Szkoda.
Boli cie to? - zapytała zwolenniczka walki o prawa kobiet i w tym momencie padła szokująca wypowiedz wiceszefowej kieleckiej szkoły:
"Świetnie się czuję. Weź parasolkę, otwórz w c****u, leć na ulicę - skomentowała Anita Hakowska.
Zdjęcie rozmowy obu pań trafiło w niedzielę, 25 października do internetu i na wicedyrektor wylała się gigantyczna lawina krytyki. W poniedziałek, 26 października Anita Hakowska nie była jeszcze gotowa, żeby skomentować całą sytuację, ale obiecała, że na pewno to zrobi.
Sprawą już dziś zajmie się dyrektor Zespołu Szkół numer 3 w Kielcach, Iwona Kijewska. - To bardzo trudna sytuacja, wczoraj długo rozmawiałam z panią wicedyrektor na temat tego, co się stało, dziś poproszę ją o wyjaśnienia na piśmie - mówiła w poniedziałek dyrektor Kijewska.
Szefowa szkoły prosiła o powstrzymanie się od obelg i wulgarnych komentarzy pod adresem pani wicedyrektor, nie ukrywała, że jest przerażona falą hejtu. - Uważam, że pani wicedyrektor także ma prawo do obrony. Nie ferujmy od razu wyroków - zaznaczyła Iwona Kiejewska.
Skontaktowaliśmy się także z kobietą, która była odbiorcą wulgarnego komentarza pani wicedyrektor. - Wszystko, co w tym temacie miałam do powiedzenia już zostało powiedziane. Sprawa skierowana do odpowiednich władz - skomentowała.
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 w Kielcach tworzy VII Liceum Ogólnokształcące imienia Józefa Piłsudskiego i Technikum numer 8 w Kielcach.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?