Szpital w Głuchołazach dostał kroplówkę finansową. Milion złotych od powiatu dla placówki

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum
Rada powiatu nyskiego zgodziła się na przyznanie milionowej pożyczki dla ZOZ w Głuchołazach. Wierzyciele głuchołaskiego szpitala egzekwują swoje należności w sądach.

Dyrekcja szpitala w Głuchołazach wystąpiła o pożyczkę na spłatę najpilniejszych zobowiązań. Powiaty nyski jest dla tej placówki medycznej organem założycielski, co oznacza, że i tak odpowiada za jej sytuację finansową. Na koniec ubiegłego roku ZOZ Głuchołazy miał prawie 11 mln złotych zobowiązań wymagalnych krótkoterminowych, z tego 3,9 mln zł już wymagało zapłaty. Siedmiu wierzycieli wystąpiło do sądu o nakaz zapłaty i w pierwszej instancji uzyskało tytuł egzekucyjny, na łączną kwotę 550 tysięcy.

Szpital zaproponował wierzycielom ugody.

- Sytuacja grozi załamaniem finansowym, brakiem możliwości regulowania zobowiązań i wstrzymaniem przez kontrahentów dostaw materiałów i usług, co w konsekwencji może doprowadzić do zamknięcia działalności SP ZOZ w Głuchołazach – czytamy w uzasadnieniu do uchwały o pożyczce.

W ramach działań naprawczych głuchołaski szpital chce rozszerzyć usługi o rehabilitację onkologiczną, co pozwoliłoby na dodatkowe zarobki. W ograniczeniu rosnących wydatków na energię ma pomóc instalacja fotowoltaiczna, która ma być zamontowana na terenie szpitala nr przy ul. Lompy. Jej budowę sfinansuje także budżet powiatu.
Pogarsza się także sytuacja finansowa szpitala w Nysie. Jak tłumaczy dr Norbert Krajczy, do 17 marca dyrektor ZOZ w Nysie, a obecnie doradca dyrektora szpitala, placówka co miesiąc dokłada 1,6 mln złotych ze swoich zasobów do płac, ponad to, co otrzymuje w kontrakcie.

- Mamy płynność finansową, nie mamy zobowiązań wymagalnych choć jest ciężko - komentuje dr Norbert Krajczy. - Ubiegły rok zakończyliśmy bez straty.

Powiatowe szpitale płaczą

W piątek w Prudniku spotkał się konwent starostów Opolszczyzny. Jednym z tematów była trudna sytuacja finansowa wszystkich szpitali powiatowych.

Przyczyną problemów finansowych jest inflacja, rosnące koszty działania i podwyżki płac, wprowadzone w ubiegłym roku przez Sejm. Wydatki na płace dochodzą do 85 procent kosztów działalności niektórych szpitali. Jednocześnie zmieniono wycenę kontraktów z NFZ. Każdy powiatowy szpital dostał co najmniej 16 procent podwyżki, ale wobec rosnącej inflacji okazało się to niewystarczające.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska