Tomograf w kluczborskim szpitalu ma być zainstalowany do końca sierpnia tego roku. Firma, która kupi sprzęt, wynajmie i wyremontuje pomieszczenia w przyziemiu dawnej chirurgii. Będzie się też zajmować obsługą tomografu. Powiat nie byłby w stanie sfinansować zakupu takiego sprzętu, gdyż kosztuje on grubo ponad milion złotych.
Zobacz: Częściowa prywatyzacja szpitala w Prudniku
Kontrowersje wśród radnych powiatowych budzi jednak wybór firmy.
- Jest firma z Kluczborka, która proponowała sprzęt lepszej jakości, jak wynika z oczywistych nawet dla laika parametrów - uważa radny Leszek Krzyżanowski z Wspólnoty dla Rodziny. - Też chciała wyremontować pomieszczenia i zatrudnić ludzi. Dlatego chciałbym wiedzieć, czym się kierował się starosta przy wyborze oferty.
Na ostatniej sesji rady powiatu poprosił starostę o wyjaśnienia.
Piotr Pośpiech przyznał, że prowadził z tą firmą luźne rozmowy, natomiast nie wpłynęła stamtąd żadna oficjalna oferta.
Leszek Krzyżanowski zna jednak inną wersję i twierdzi, że ma na to dokumenty. Poproszony o ich pokazanie mówi jednak, że na razie nie chce zdradzać szczegółów. - Będę żądał dalszych wyjaśnień - podkreśla.
Z badań tomograficznych mogą korzystać pacjenci z powiatu kluczborskiego. Tomograf będzie też zabezpieczeniem dla oddziałów szpitalnych i izby przyjęć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?