Szwecja - kraj, gdzie dzieci się nie nudzą
Jak wynika jednak z ostatnich badań, współcześni Szwedzi pochłaniają dużo więcej słodyczy niż przed laty. Statystyczny Szwed zjada rocznie 17 kg cukru (choć to i tak niedużo w porównaniu do Polski, gdzie na głowę przypada aż 40 kg), więc grupa szwedzkich profesorów zajmujących się zdrowiem publicznym zaapelowała do rządu o wprowadzenie podatku od słodkości. Przed laty taki zabieg zastosowano wobec tytoniu, co spowodowało spadek palących i odsetek palaczy należy tu do najniższych na świecie – „dymi” tylko 12 proc. dorosłych Szwedów.
- To naprawdę różni Szwecję od innych państw w Europie, że tu rzeczywiście palacze są w mniejszości, nie pali się w restauracjach, miejscach publicznych i nikt tego zakazu nie łamie – potwierdza Kasia.
To kraj dla samotników
Różnice w mentalności naszej i szwedzkiej są zauważalne. Szwedzi, serdeczni i bardzo uprzejmi przy pierwszym kontakcie, nie są wylewni, spontaniczni i otwarci. Nie wpada się do znajomych z niespodziewaną wizytą, nie puka się do sąsiadów z prośbą o pożyczenie cukru. Szanuje się dystans i tego się również wymaga od innych.
- Tu można czuć się samotnie i na pewno cudzoziemcom nie bywa łatwo – przyznaje Kasia. - Ale, jak mówią starzy Szwedzi, mając na myśli często cudzoziemców: „man skall ta sedel ditt man kan Sommer”, co znaczy, że trzeba się niestety dopasować do realiów panujących w danym kraju.