Tabor Szynowy z Opola na sprzedaż za 20 milionów złotych

Artur Janowski
Tabor Szynowy z Opola na sprzedaż za 20 milionów złotych Syndyk Jerzy Pałys chce sprzedać cały zakład, a potencjalny nabywca nie będzie obciążony długami, jakie pozostały po dawnym Taborze Szynowym
Tabor Szynowy z Opola na sprzedaż za 20 milionów złotych Syndyk Jerzy Pałys chce sprzedać cały zakład, a potencjalny nabywca nie będzie obciążony długami, jakie pozostały po dawnym Taborze Szynowym Sławomir Mielnik
Syndyk upadłej firmy chce za kolejową spółkę minimum 20 milionów złotych. Być może chętny się znajdzie, bo terenie zakładu znów naprawiane są wagony.

Syndyk Jerzy Pałys chce sprzedać cały zakład, a potencjalny nabywca nie będzie obciążony długami, jakie pozostały po dawnym Taborze Szynowym. - Wcześniej cena była wyższa, a zainteresowania ze strony inwestorów nie było - przyznaje Jerzy Pałys.

Syndyk podkreśla, że na obecne obniżenie ceny i ponownie ogłoszenie przetargu wpłynęła historia upadłego Autosanu z Sanoka. Firmę, produkującą autobusy, kupiły niedawno spółki PIT-Radwar HSW, należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Państwowe firmy zdecydowały się na zakup spółki, która mimo upadłości wciąż produkowała autobusy.

- W naszym przypadku dzierżawca prowadzi naprawy wagonów, więc tutaj można szukać jakiś analogii - przyznaje Jerzy Pałys.

Przypomnijmy, że zakładem w Opolu interesowała się państwowa spółka PKP Intercity. W Opolu chciała zbudować zaplecze techniczne do remontowania wagonów, ale ostatecznie wycofała się z tego pomysłu. Mimo to właśnie wagony PKP Intercity naprawiane są teraz przez obecnego dzierżawcę zakładu w Opolu.

Pałys nie chce spekulować, kto może stanąć do przetargu, którego uczestników poznać mamy w połowie marca.

- Mam nadzieję, że pojawi się choć jeden wiarygodny partner, a rzeczą wtórną jest, czy faktycznie stanie do przetargu, czy też będzie chciał poczekać np. na ogłoszenie negocjacji - przyznaje syndyk.

Jerzy Pałys podkreśla, że obecnie dla niego partnerem jest spółka Wagon Opole, czyli dzierżawca zakładu, który ma także prawo pierwokupu firmy, o ile pojawi się inny chętny.

- Dzierżawca mozolnie odbudowuje przedsiębiorstwo, a my chuchamy, dmuchamy, by mu się udało - twierdzi syndyk. - Nie wiem, czy obecna cena jest dla niego atrakcyjna, ale trzeba pamiętać, że w nieskończoność obniżać wyceny nie możemy. Granicą jej jest pewność pokrycia kosztów postępowania, ale dobrze byłoby też spłacić zaległości wobec pracowników. Liczę, że zbliżamy się decydującej fazy negocjacji.

Obecnie w spółce Wagon Opole pracuje około 300 osób, a w 2015 roku firma informowała o podpisaniu długoterminowych umów na wykonanie napraw wagonów pasażerskich, towarowych oraz naprawy podzespołów i części wagonowych.

Wagony naprawiają w Opolu m.in. Newag, Cemet, czy Pol-Miedź Trans, a wieloletnie umowy są warte około 40 milionów złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska