96-letnia mieszkanka Nysy w czwartek (5 marca) odebrała telefon zapowiadający wizytę kuriera z przesyłką.
Oszuści prawdopodobnie w ten sposób sprawdzali swoje możliwości, bo chwilę potem starsza pani odebrała kolejny telefon.
Rozmówca podał się za policjanta i poinformował kobietę, że jest obserwowana przez przestępców oszukujących seniorów. Potem poprosił ją, żeby pomogła rzekomej policji w rozpracowaniu grupy przestępczej.
W ramach tej pomocy kobieta miała pojechać do banku i przelać na wskazane jej konto 2 tysiące złotych.
- 96-latka zaraz po rozmowie pojechała do banku, gdzie zleciła przelew pieniędzy w kwocie 2000 złotych - opowiada asp. Magdalena Skrętkowicz, rzecznik KPP w Nysie. - Kiedy wróciła do mieszkania ponownie otrzymała telefon od mężczyzny, który poinformował ją, że miała wykonać przelew na kwotę 22 tysięcy złotych. Roztrzęsiona seniorka zamówiła taksówkę, aby ponownie pojechać do banku i zrobić przelew.
Nysanka miała szczęście. Trafiła na przytomnego, uczciwego i pomocnego taksówkarza. Najpierw w trakcie jazdy do banku klientka opowiedziała mu swoją przygodę, a ten przekonał ją, aby pojechała na komendę policji, żeby sprawdzić czy faktycznie bierze udział w działaniach policji.
W poniedziałek taksówkarz odebrał od komendanta powiatowego policji w Nysie mł. insp. Edwarda Flagi pisemne podziękowania za pomoc i drobne upominki.
Rzeszowska Caritas pomaga powodzianom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?