Test na ludowo

Kwadrans przed 17 parking pod gmachem przy ul. Katowickiej już był prawie pełny. Nastroje egzaminowanych raczej pogodne: - Jak się tyle lat żyje na Opolszczyźnie - mówił kandydat na burmistrza miasta z południa - to nie sposób nie mieć wiedzy o tym, co tu ważne. Będą pytać o datę naszego wstąpienia do NATO? A skąd pan wie? Cholera! Kiedy to było?!

W palarni na piętrze - giełda.
- Będą pytać o NATO? Skąd pan wie?
- "Polityka" pisała w najnowszym numerze.
Więc żartem pytają sekretarki, czy były jakieś przecieki.
Czesław Bilobran ma pod pachą teczkę ze swoją pracą, którą bronił u profesora Kieresa. Tytuł: "Zarządzanie mieniem komunalnym przez organy gminy".
- Jak obleję, to nie wiem, jak się profesorowi na oczy pokażę!

Spośród czterdziestu czterech pytań testu dziewięć dotyczyło spraw lokalnych. Jednak i te przysłane zostały z partyjnej centrali.
1. Podaj powierzchnię województwa opolskiego:
a) 8000; b) 9412; c) 10000
2. Jaki procent powierzchni kraju stanowi województwo opolskie?
a) 3%; b) 30%; c) 15%
3. Ile powiatów jest w województwie opolskim?
a) 25; b) 12; c) 5
4. Ile jest gmin w województwie opolskim?
a) 50; b) 60; c) 71
5. Podaj liczbę mieszkańców Opolszczyzny i jaki to stanowi procent w skali kraju?
a) 1081958 - 2,8%; b) 1000328 - 2,0%; c) 1282221 - 0,1%
6. Jaki procent ludności Opolszczyzny zamieszkuje w miastach, a jaki na obszarach wiejskich?
a) 5% i 50%; b) 28% na wsiach - 72% w miastach; c) 52% na wsiach - 48% w miastach
7. Jedno z najważniejszych jezior na Opolszczyźnie to:
a) Turawskie; b) Solińskie; c) Turawieckie
8. Podaj, jaki jest wskaźnik przedsiębiorczości w województwie opolskim na tle innych województw w Polsce
a) wysoki; b) średni; c) niski
9. Z którym z sąsiadujących województw opolskie ma najkrótszą granicę?
a) dolnośląskim; b) wielkopolskim; c) łódzkim; d) śląskim

Wyniki testu
Przystąpiło: 34; zdało: 32; oblało: 2 i tym dwojgu zaproponowany będzie egzamin poprawkowy.
Aby zdać, należało odpowiedzieć poprawnie na 27 pytań z 44.
3 osoby odpowiedziały bezbłędnie.

Radny sejmiku wojewódzkiego, jedyny w tym gremium peeselowski rodzynek, Andrzej Misz, dopala papierosa, ale to nie przez nerwy: - Myślę, że zdam. Chociaż w naszym wieku ciężej stawać do egzaminów niż młodym. Oni mają chłonniejsze umysły, szybciej zapamiętują, łatwiej kojarzą. No ale skoro trzeba poddać się egzaminowi, to nie ma co dyskutować. Każda partia stosuje jakieś metody doboru kandydatów. Jedni przeprowadzają rozmowy, a my testy. Zobaczymy, jak będzie.

Kilka minut po siedemnastej lider opolskich ludowców, Zbigniew Figas, przywitał "panie i panów oraz koleżanki i kolegów", ponieważ w gronie testowanych kandydatów byli nie tylko członkowie partii, lecz także bezpartyjni. Poinformował, że zgodnie z zasadami określonymi przez partyjną wierchuszkę, pytania dotyczące spraw ogólnych mają na celu zbadanie wiedzy kandydatów w kwestiach funkcjonowania samorządu, jego ekonomii, spraw związanych z integracją europejską i historią współczesną. Starosta kluczborski Stanisław Rakoczy przedstawił zasady egzaminu: 35 pytań dotyczy spraw ogólnych, 9 - regionalnych. Aby zdać, trzeba poprawnie odpowiedzieć na 60 procent pytań. Możliwy jest, "choć wszystkim życzę zdania za pierwszym podejściem", egzamin poprawkowy.

Chwilę potem paczka z testami, przysłana przez Naczelny Komitet Wykonawczy, zostaje rozpakowana i porozsadzani dwójkami w ławkach kandydaci otrzymują formularze. Siedzący obok kandydat na radnego sejmiku wojewódzkiego od dziennikarzy dowiaduje się, że to nie kurs, ale akurat egzamin. - Dobrze, że przynajmiej wziąłem długopis - uśmiecha się.

Dziennikarze - głosi instrukcja NKW - mogą pozostać na sali trzy-cztery minuty. Z wprawą wyniesioną ze szkół odpisujemy część pytań regionalnych, a potem, za drzwiami, solidarnie dzielimy się ściągami. Piętnaście minut po rozpoczęciu testu z sali wychodzą pierwsi uczestnicy. Ostatni kilka minut potem.
Zgodnie z zapowiedzią Rakoczego, media otrzymają jedynie zbiorcze wyniki testów pierwszej grupy (wczoraj poddani im zostali jedynie kandydaci na wójtów i burmistrzów, ponieważ w naszym województwie PSL najprawdopodobniej nie wystawi nikogo do rywalizacji o fotel prezydenta).