Toyota iQ - prawdziwy mieszczuch

fot. Toyota
Masywny zderzak, skośne lampy, krótka maska i wielka przednia szyba powodują, że autko może się podobać.
Masywny zderzak, skośne lampy, krótka maska i wielka przednia szyba powodują, że autko może się podobać. fot. Toyota
Do salonów wjechał właśnie najmniejszy model Toyoty - iQ. Samochód ma niecałe trzy metry długości i nieco ponad półtora szerokości.

W weekend (14-15 marca) byliśmy świadkami jednej z najbardziej oczekiwanych premier samochodowych w naszym kraju.

Dzięki zaawansowanym i unikatowym rozwiązaniom technicznym możliwe stało się stworzenie 4-osobowego auta o długości poniżej 3 metrów. Wymagało to rewolucji technologicznej. Zapewniło ją sześć unikatowych rozwiązań technicznych:

umieszczony z przodu mechanizm różnicowy, centralnie umieszczona przekładnia kierownicza (dzięki niej uzyskano dodatkową przestrzeń w komorze silnika), płaski bak paliwa usytuowany pod podłogą, ultracienka konstrukcja oparć foteli, pomniejszony moduł klimatyzacji (mimo bardziej kompaktowych wymiarów zapewnia wydajność modułu yarisa), asymetryczny kokpit.

Wymienione innowacje okazały się kluczowe podczas projektowania wnętrza iQ i zadecydowały o jego ostatecznej przestronności. Toyota iQ to także bezpieczny samochód.

Dzięki 11 poduszkom powietrznym (w tym unikalnej konstrukcji pierwszego na świecie airbagu tylnej szyby) oraz VSC+ (najnowszej wersji systemu stabilizacji toru jazdy) auto uzyskało rewelacyjny wynik 5 gwiazdek w teście zderzeniowym Euro NCAP (mimo nowych, zaostrzonych rygorów testów, samochód uzyskał bardzo wysokie wyniki w poszczególnych kategoriach).
Toyota iQ to również samochód proekologiczny. Umieszczony pod maską benzynowy silnik 1.0 VVT-i serii "Toyota Optimal Drive" gwarantuje bardzo niską emisję dwutlenku węgla (99 g/km) i niskie zużycie paliwa (średnio 4,3 l/100 km).

Jednak coś za coś. Bezpieczeństwo i nowe technologie kosztują. Za tego miejskiego malucha trzeba zapłacić od 54 300 zł. Naszym zdaniem to stanowczo za drogo.

Toyota iQ to propozycja dla tych, którzy mają już co najmniej jeden większy samochód w garażu, a szukają czegoś małego do sprawnego i w miarę taniego przemieszczania się po wielkich miastach.

Autkiem, którego długość nie przekracza trzech metrów, łatwo znaleźć miejsce do parkowania. W manewrowaniu pomaga też bardzo mały promień skrętu, wynoszący zaledwie 3,9 metra.

Pod tylną maską kryje się symboliczny bagażnik o pojemności 32 litrów.
(fot. fot. Toyota)

To wymarzone auto na zakupy, pod warunkiem, że do sklepu nie pojadą nim więcej niż dwie osoby. Bagażnik w iQ jest bowiem symboliczny, a jego pojemność wynosi zaledwie 32 litry.

Tak więc zmieści się do niego co najwyżej większa kosmetyczka i nic więcej. Możemy natomiast rozłożyć tylne siedzenia, wówczas otrzymamy całkiem sporą powierzchnię, na której zmieszczą się całkiem spore zakupy.

Teraz kilka słów o wnętrzu toyoty iQ. Kabina ma długość 1230, szerokość 1515, a wysokość 1145 mm. Samochód rejestrowany jest na cztery osoby. Powiedzmy sobie jednak szczerze, na tylnych siedzeniach w miarę wygodnie mogą podróżować jedynie dzieci. Jednak możliwość zabrania na pokład czterech osób to wielki plus japońskiego mieszczucha. Jego największym konkurentem, smartem ForTwo, mogą podróżować tylko dwie osoby.

Jak to możliwe, że do tak małego samochodu zmieszczą się cztery osoby? Koncepcja jest prosta. Rozstaw osi ma dwa metry, tak więc zwisy są minimalne, dzięki czemu w kabinie wygospodarowano dodatkową przestrzeń.

Zbiornik paliwa umieszczono pod fotelem kierowcy, a bagażnika prawie nie ma, miejsce ograniczono również pod maską silnika. Na plus kabiny można zapisać materiały, z których jest wykonana. Wszystkie tworzywa są miękkie, przyjemne w dotyku i bardzo dobrej jakości.

Na desce rozdzielczej znajdziemy duży prędkościomierz ze wskaźnikiem przejechanych kilometrów, obrotomierz i wskaźnik ilości paliwa w zbiorniku. Na konsoli centralnej znajdziemy radio, klimatyzację, a w najwyższym poziomie wyposażenia również nawigację.
Toyota iQ dostępna jest w Polsce w dwóch poziomach wyposażenia (Luna i Sol). Wersja standard zawiera m.in. 15-calowe felgi ze stopów lekkich, manualną klimatyzację, 11 poduszek powietrznych, elektrycznie sterowane szyby, centralny zamek, system audio z radiem, CD, MP3, WMA, skórzaną kierownicę i gałkę zmiany biegów, wskaźnik zmiany biegu, dzięki któremu możemy dobrać optymalne przełożenie i jeździć oszczędnie.

Nad bezpieczeństwem podróżujących czuwa oczywiście ABS, BA (system wspomagający hamowanie), EBD (elektroniczny rozkład sił hamowania), VSC (system stabilizacji pojazdu) i TRC (system kontroli trakcji). Bogatsza wersja Sol ma dodatkowo klimatyzację automatyczną, system bezkluczykowego otwierania i uruchamiania samochodu oraz czujnik deszczu dzięki któremu wycieraczki włączają się automatycznie.

Na polskim rynku samochód oferowany jest z silnikem benzynowym o pojemności litra i mocy 68 KM. Jednostka znana jest z modelu Aygo i Yaris. Współpracuje on z manualną lub automatyczną skrzynia biegów.

Teraz o cenach. Toyota iQ jest droga. Wersja Luna kosztuje 54 300 złotych (59 200 z automatyczną skrzynią biegów), a Sol odpowiednio 58 800 zł i 63 700 zł. Samochód obejmuje 3-letnią gwarancję mechaniczną (lub do przebiegu 100 000 km) oraz 12-letnią dla nadwozia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska