Tragiczny pożar na osiedlu Armii Krajowej w Opolu. Kiedy ludzie będą mogli wrócić do swoich mieszkań?

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Na tę chwilę nie jest jeszcze znana oficjalna przyczyna pożaru. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora.
Na tę chwilę nie jest jeszcze znana oficjalna przyczyna pożaru. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora. UM Opole
Blok przy ul. Batalionu „Zośka” 5 na osiedlu Armii Krajowej w Opolu będzie stał pusty do końca stycznia. W tym czasie mają się zakończyć się prace budowlane związane ze wzmocnieniem ścian konstrukcyjnych i stropu. Wtedy też zapadnie decyzja, czy lokatorzy będą mogli wrócić do swoich mieszkań.

W pożarze, który wybuchł w czwartek, 30 grudnia po godzinie 18 na opolskim osiedlu, zginęła trzyosobowa rodzina. Po przeprowadzonej przez inspektorat budowlany ekspertyzie stwierdzono, że budynek nie nadaje się do użytkowania. 45 lokatorów zostało bez dachu nad głową.

Wsparcie poszkodowanym mieszkańcom od razu zapewniło miasto. MZK wysłało autobus, by ewakuowane osoby miały gdzie chronić się przed deszczem i chłodem jeszcze w czasie akcji gaśniczej, a tym, którzy nie mogli zamieszkać u swoich bliskich, zaproponowano lokale w Ośrodku Readaptacji Społecznej „Szansa”.

Opolanie mają tam nie tylko zapewniony dach nad głową, ale też wsparcie finansowe oraz opiekę pracownika socjalnego, interwenta kryzysowego i psychologów.

Konieczne będzie wzmocnienie budynku

Żeby lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań, konieczne jest wykonanie wzmocnienia ścian i stropów w mieszkaniu, które uległo zniszczeniu w wyniku pożaru i mieszkaniach sąsiednich oraz przywrócenie prądu i gazu.

– Do chwili wykonania niezbędnych prac, czyli: wzmocnienia konstrukcji, ponownego wprowadzenia mediów do budynku oraz umożliwienia swobodnego przemieszczania się klatką schodową oraz windą, a także prowadzenia kolejnej ekspertyzy technicznej cała klatka pozostanie wyłączona z użytku. Wejścia do budynku cały czas pilnuje ochrona – tłumaczy Mirosław Domański, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Opolu.

Na tę chwilę nie jest jeszcze znana oficjalna przyczyna pożaru. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
9 stycznia, 20:00, Opole:

Coś mi tu mocno śmierdzi! Zbyt długo to trwa. A co jeżeli po wzmocnieniu stropów okaże się, że to nic nie dało?

9 stycznia, 22:48, Gość:

To w Opolu nastąpi duża strata wartości mieszkań. Powiedzmy że tak długo aż ludzie nie zapomną nastąpi spadek wartości mieszkań w blokach z wielkiej płyty.

Spadną ceny w budynkach deweloperskich budowanych z kartongipsu

I płyt osb ? Tam jak sie zapali będzie jescze gorzej !

Tak naprawdę zero wpływu na ceny.

G
Gość
9 stycznia, 20:00, Opole:

Coś mi tu mocno śmierdzi! Zbyt długo to trwa. A co jeżeli po wzmocnieniu stropów okaże się, że to nic nie dało?

To w Opolu nastąpi duża strata wartości mieszkań. Powiedzmy że tak długo aż ludzie nie zapomną nastąpi spadek wartości mieszkań w blokach z wielkiej płyty.

G
Gość
9 stycznia, 20:00, Opole:

Coś mi tu mocno śmierdzi! Zbyt długo to trwa. A co jeżeli po wzmocnieniu stropów okaże się, że to nic nie dało?

to się zawali i nic nie będzie tylko gruzu kupa

O
Opole
Coś mi tu mocno śmierdzi! Zbyt długo to trwa. A co jeżeli po wzmocnieniu stropów okaże się, że to nic nie dało?
G
Gość
9 stycznia, 17:57, Gość:

Czyli nieprędko

Mieszkańców osiedla zapewne bardzo interesuje kto i jakie pokrywa koszty. Mnie zresztą też. No ale na to redaktor jakoś ani be ani me.

No i jak się robi takie wzmocnienie przegrzanych stropów.

G
Gość
Czyli nieprędko

Mieszkańców osiedla zapewne bardzo interesuje kto i jakie pokrywa koszty. Mnie zresztą też. No ale na to redaktor jakoś ani be ani me.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie