Trudny powrót do pracy

caz
- Zawodowo nie pracowałam prawie 20 lat - mówi Jolanta Steciuk (z lewej). Obok Krystyna Majewska
- Zawodowo nie pracowałam prawie 20 lat - mówi Jolanta Steciuk (z lewej). Obok Krystyna Majewska caz
Ludzie, którzy długo pozostają bez zatrudnienia, tracą pewność siebie, rozeznanie rynku i wiarę w to, że mogą porzucić status bezrobotnych. W nyskim PUP udaje się im skutecznie pomóc.

Ustawa o bezrobociu definiuje, że długotrwale bezrobotnym jest człowiek pozostający bez pracy 12 miesięcy.

- A w naszych rejestrach mamy ludzi, którzy są bez pracy 10 i więcej lat - mówi Teresa Rymarz, kierownik rynku pracy Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie. - A im dłuższy czas upływa od ostatniego wypowiedzenia, tym trudniej wrócić na rynek pracy. Zwłaszcza kobietom i osobom z grupy 50+.

Początkowo ci ludzie popadają w depresję, a potem redukują swoje potrzeby, stają się klientami opieki społecznej i organizacji charytatywnych. Z czasem przestają wierzyć, że mogliby jeszcze pracować. Te obawy mają zresztą racjonalne podstawy, ponieważ rynek się zmienia, na pewne zawody nie ma zapotrzebowania.

Długotrwale bezrobotni często nie potrafią obsługiwać komputera, nie mają wymaganych przez pracodawców umiejętności. Nawet jeśli uda im się po kilku latach dostać szansę na pracę, rezygnują z niej z powodu licznych obaw.

W takiej sytuacji nie wystarczy szukać dla nich zatrudnienia, ale trzeba ich do powrotu na rynek pracy solidnie przygotować. W nyskim PUP prowadzi się 20 programów dla ok. 1000 osób. Trwają od kilku miesięcy do 2 lat.

- Podzieleni na niewielkie grupy otrzymują osobistego doradcę zawodowego - opowiada Teresa Rymarz. - W rozmowach okazuje się, że mogą one wrócić do pracy tylko pod warunkiem, że zdobędą nowy zawód. Najpierw jednak rozmawiają o predyspozycjach, ustalają z doradcą, jaki kierunek kształcenia obrać, jaki kurs ukończyć, by sprostać potrzebom pracodawców.

Dopiero, kiedy wspólnie z doradcą zostanie ustalona strategia rozwoju, osoba bezrobotna otrzyma skierowanie na kurs, który pozwoli zdobyć przydatne na rynku pracy umiejętności.

Choć w rejonie Nysy bezrobocie wynosi aktualnie 19 proc., to jednak są zawody, na które jest zapotrzebowanie. Szansę na pracę mają sprzedawcy, ślusarze, spawacze i budowlańcy, a ściślej ci, którzy zajmują się wykańczaniem wnętrz.

Na pracę sprzedawcy może jednak liczyć osoba, która potrafi obsługiwać kasę fiskalną. Na etat magazyniera - ten, kto ma za sobą kurs obsługi wózka widłowego lub fakturowania.

- Ukończenie kursu jeszcze nie gwarantuje pracy, więc staramy się, aby uczestnicy programów zdobyli doświadczenie w nowych zawodach, albo też sprawdzili nabyte umiejętności, które pozyskali w ramach poszerzania kwalifikacji - mówi Teresa Rymarz. - Wiemy, że niektórzy pracodawcy traktują staże dla pracowników jako prezenty od państwa, ale my staramy się współpracować z takimi, którzy mogą zatrudnić stażystę na stałe. Bardzo dobre rezultaty przynosi "Partnerski Klub Wsparcia".

Bezrobotni często tracą też swoje środowiska, a ich kontakty ograniczają się tylko do rodzinnych. Uczestnicząc w zajęciach klubu zyskują nowych znajomych, ludzi, którzy są w podobnej sytuacji, wymieniają się doświadczeniami i informacjami, wzajemnie dają sobie wsparcie.

Jolanta Steciuk, należąca do grupy długotrwale bezrobotnych, przeszła cały proces przygotowania do powrotu do pracy i - jak sama dziś mówi - jest po tych kilku miesiącach zupełnie innym człowiekiem.

- Nie pracowałam zawodowo prawie 20 lat. Co oczywiście nie znaczy, że nic nie robiłam - śmieje się. - Wychowałam troje dzieci, pomagałam mężowi w prowadzeniu działalności gospodarczej, ale wizja emerytury jest daleko przede mną i powinnam jeszcze kilkanaście lat pracować.

W Powiatowym Urzędzie Pracy nauczono mnie jak pisać cv, jak się zachować na rozmowie kwalifikacyjnej, umożliwiono skończenie kursu komputerowego i kursu dla opiekunek, a potem załatwiono 6-miesięczny staż. Mam nadzieję, że z takim wyposażeniem dostanę pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska