Trzej policjanci z Nysy podejrzani o maltretowanie 28-letniej kobiety

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Prokuratura stawia im zarzut przekroczenia uprawnień, pozbawienia wolności, pobicia, znęcania się i poświadczenia nieprawdy w protokole zatrzymania. Grozi im do 5 lat więzienia.

Do zajścia doszło w maju 2008 roku. Policjanci zostali wezwani do domowej awantury. 28-letnia kobieta, która głośno kłóciła się z bratem, została odwieziona na komendę. Tam, według jej relacji, była wyzywana, bita, kopana i podduszana sznurem przez dwóch policjantów z patrolu i dyżurnego.

Została też poddana rewizji osobistej. Rewidowała ją kobieta, jednak na oczach pozostałych policjantów. Na koniec funkcjonariusze kazali jej podpisać protokół, z którego wynikało, że nic złego jej nie spotkało. Miał to być warunek zwolnienia jej do domu.

KIlka dni później 28-latka pojechała na obdukcję do szpitala we Wrocławiu. Szpital zawiadomił prokuraturę. Zdecydowano, że sprawę wyjaśni Prokuratura Rejonowa w Brzegu.
Prokuratura postawiła trójce policjantów szereg zarzutów: przekroczenia uprawnień, pozbawienia wolności, pobicia, znęcania się i sfałszowania protokołu.

Jak mówi prokurator rejonowa Agnieszka Mulka-Sokołowska, w grę wchodzi jeden czyn wyczerpujący znamiona kilku artykułów kodeksu karnego. Akt oskarżenia powinien zostać sporządzony do końca maja.

Insp. Józef Barcik, komendant powiatowy policji w Nysie, zawiesił policjantów z zarzutami na 14 dni. Wrócili już do służby. Barcik mówi, że to doświadczeni funkcjonariusze, którzy cieszyli się dotąd dobrą opinią. Nie przyznają się do winy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska