Odznakę Srebrnej Róży Dobrodzieńskiej przyznają radni osobom mieszkającym w gminie przez co najmniej 5 lat, które przez swoją działalność przyczyniają się do rozwoju gminy i dają przykład zasługujący na propagowanie i naśladowanie.
Nagrody przyznawane są w dziedzinach: kultury, przedsiębiorczości i samorządności. W tym roku w tej ostatniej kategorii wyróżnienia nie przyznano.
- Po prostu nie było ani jednego kandydata do nagrody - wyjaśnia burmistrz Róża Koźlik.
To nie jedyny problem tegorocznej edycji Srebrnych Róż. W kategorii kultura radni uhonorowali Janusza Małka, który od lat popularyzuje wśród młodzieży piłkę nożną, koszykówkę i biegi. Tymczasem twórca koszykarskiej sekcji Startu Dobrodzień i organizator biegu masowego Dobrodzieńska Dycha nie pojawił się na piątkowej ceremonii rozdania nagród.
- Nie przyjmę odznaki, bo jest wiele osób, które bardziej na nią zasługują - mówi Małek. - Jestem uparty, ale właśnie dzięki uporowi do dzisiaj biegam maratony.
- Będę przekonywać pana Małka, żeby jednak przyjął Srebrną Różę, zasługuje na nią - komentuje burmistrz Róża Koźlik.
Nagrodę w kategorii przedsiębiorczości otrzymał Jan Nowak. Jak przystało na Dobrodzień, jest on stolarzem. Jego firma Meblo-nowak zatrudnia 66 ludzi.
- Nasze salony są w Warszawie, Wrocławiu, Katowicach i Gliwicach - mówi 52-letni biznesmen. - Meble sprzedajemy też za granicą, m.in. w Austrii, Niemczech i Rosji.
Radni uhonorowali Nowaka również za to, że jest hojnym sponsorem. Wspomaga miejscowy klub sportowy Start, stowarzyszenie Dobrodzień Potrzebującym, a także szkoły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?