Tysiąc złotych kary za wagarowanie dziecka

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Wielu rodziców jest bezradnych wobec wagarujących dzieci.
Wielu rodziców jest bezradnych wobec wagarujących dzieci. Tomasz Holod/Polska Press
Gminy mogą surowo karać rodziców za wagarowanie dzieci. Robią to stosunkowo rzadko. Częściej wystarcza rozmowa dyscyplinująca.

Burmistrz Białej ukarał finansowo dwie rodziny za notoryczną absencję szkolną dzieci przed ukończeniem 18. roku życia, które muszą realizować obowiązek szkolny. Jedna z ukaranych rodzin już zapłaciła tysiąc złotych kary. Druga się ociąga, więc urząd gminy skierował wniosek do komornika o egzekwowanie należności.

- Obowiązuje nas ochrona danych osobowych, więc nie mogę ujawnić szczegółów sprawy - mówi Dagmara Duchnowska, wiceburmistrz Białej. - Wobec obu rodzin dyrektorzy podjęli kroki dyscyplinujące, ale okazały się bezskuteczne. Kara finansowa burmistrza mogła być dużo wyższa.

Niestety, kara nie dała dużego efektu. Rodzina zapłaciła, ale dalej nie posyła dziecka do szkoły i będzie ukarana ponownie. W drugim przypadku uczeń skończył w międzyczasie 18 lat i już nie musi się uczyć.
Do kar finansowych wobec rodziców ucieka się czasem burmistrz Nysy. Natomiast w ostatnich latach nie robili tego burmistrzowie Brzegu czy Prudnika.

- W ciągu półrocza szkolnego odbywam natomiast około 8-10 rozmów dyscyplinujących z rodzicami i samymi wagarowiczami. Zazwyczaj przynoszą efekty - mówi Maria Strońska, dyrektor Zarządu Oświaty w Prudniku. - Problem dotyczy głównie absolwentów gimnazjów, a obecnie uczniów szkół zawodowych. Bardzo często z powodu nieobecności są oni skreślani z praktyk zawodowych i wtedy tracą całkowitą motywację, żeby chodzić jeszcze do szkoły, bo i tak nie zaliczą roku. W mojej opinii potrzebne są zmiany prawne, aby umożliwić takim uczniom zakończenie edukacji w szkole i ewentualne późniejsze zaliczenie praktyki zawodowej.

Rodzice często przyznają, że sami są bezradni wobec swoich dzieci, które wprost odmawiają im pójścia na lekcje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska