Remont trzeba było przeprowadzić, bo słona woda, w której na co dzień kapią się nasze uchatki kalifornijskie doprowadziła do tego, że ze ścian w basenie zaczęła odpadać farba, a mostki łączące poszczególne wyspy pokryły się rdzą.
- Wnętrze zbiornika zostanie przemalowane, a mostki wypiaskowane. Cała operacja zajmie około trzech tygodni - mówi Lesław Sobieraj, dyrektor zoo.
Obecnie zwierzęta pluskają się na zapleczu. I swobodne można powiedzieć, że "pławią się tam w luksusach". To dlatego, że tę na co dzień niewidoczną zwiedzających cześć ich wybiegu rozbudowano. Molly, Grace, Hatley i Arni mają teraz do dyspozycji około 200 m kw. z dwoma basenami.
Dyrektor zdradza, że zaplecze przebudowano, bo zoo w niedługiej przyszłości spodziewa się przywieźć nowe uchatki.
- Chcemy sprowadzić młode, jednoroczne zwierzęta. Rozmowy trwają. Jesteśmy na dobrej drodze - mówi dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?