Ukrainiec przewoził nielegalne 5 tysięcy paczek papierosów. Wpadł pod Prudnikiem

fot. Policja
fot. Policja
Celnikom w wykryciu kontrabandy pomogła suka Glory.

W poniedziałek pod Prudnikiem opolscy celnicy zatrzymali do kontroli dostawczego busa. Kierowcą był 37-letni Roman B., obywatel Ukrainy, pracujący Czechach.

Kontrola dokonana przez funkcjonariuszy nie znalazła nic nielegalnego. W samochodzie zgodnie z zapewnieniami kierowcy były tylko rzeczy osobiste.

Dopiero zachowanie Glory wzbudziło podejrzenia celników. Suka po wejściu do samochodu od razu zaczęła drapać podłogę. Funkcjonariusze zdarli położona na niej wykładzinę. Pod nią znajdowały się metalowe płyty pochodzące z używanych grzejników, a następnie prawie 5 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.

Ich wartość to 39 tysięcy złotych. Gdyby trafiły na rynek Skarb Państwa straciłby ponad 40 tysięcy złotych podatku akcyzowego.

Romanowi B. Grozi grzywna. Na jej poczet wpłacił już na konto organów celnych 12 tysięcy złotych. Może stracić również samochód, który został dostosowany do przemytu.

Ostatecznie o wysokości kary i ewentualnym przepadku auta zadecyduje sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska