Pierwotnie Piastowska miała być zamknięta w kwietniu.
Dlatego ratusz błyskawicznie ogłosił i rozstrzygnął przetarg, tak aby prace mogły zakończyć się jeszcze w wakacje.
Tymczasem teraz Miejski Zarząd Dróg informuje, że w kwietniu prace się nie rozpoczną.
- Firma produkująca oznakowanie objazdów, wykona je najszybciej w pierwszym tygodniu maja - tłumaczy Piotr Rybczyński, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Oznakowanie jest niezbędne, bo bez kompletu znaków nikt nie dostanie zgody na zamknięcie ulicy (na pierwszy ogień ma iść odcinek pomiędzy mostem Katedralnym, a Piastowskim). Dlatego wykonawca przebudowy musi wstrzymać się z pracami.
Nie oznacza to jednak, że na Piastowskiej nic nie będzie się działo. Już układany jest światłowód w chodniku, a wiele wskazuje na to, że z początkiem maja pojawią się też gazownicy.
Zamknięcie Piastowskiej - od maja do lipca, zbiegnie się z rozbiórką wiaduktu przy ulicy Ozimskiej. Chodzi o jego niższą część, którą jedziemy w stronę Częstochowy.
- Rzeczywiście wykonawca nowej przeprawy dostał zgodę od kolei, aby wejść w okolicach 15 maja na teren pod wiaduktem - opowiada wicedyrektor. - To oznacza zamknięcie obiektu kilka dni wcześniej, gdyż konieczne będą prace rozbiórkowe starej konstrukcji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?