Od wielu lat ulica ta jakoś nie ma szczęścia do gruntownych remontów. Okazyjne łatanie dziur problemu nie załatwia.
- Zrobili kawałek dobrej nawierzchni od skrzyżowania z ulicą Sosnkowskiego i na tym skończyli - mówi Bartosz Krępny.
- Jeżdżę tędy codziennie do pracy i szlag mnie trafia, gdy nagle wpadam w dziurę, której dzień wcześniej nie było. Najwięcej pojawiło się po ostatnich roztopach.
Wiejskie drogi, a nawet te dojazdowe na pola rolników są w lepszym stanie od naszej ulicy Wiejskiej - żali się Gartruda Makosz. - To wielki wstyd dla władz miasta. Tym bardziej, że największe dziury w asfalcie są przed kościołem.
Kierowcy korzystający z tej ulicy z reguły znają już wszystkie pułapki w jezdni. Natomiast ci, którzy jadą tędy po raz pierwszy, muszą liczyć się z uszkodzeniem podwozia.
Szczególnie przed kościołem, gdzie rozjechane jest pobocze i dziur jest najwięcej. Tutaj obserować można samochody jadące slalomem. Kierowcy kręcą kierownicami jakby byli na trasie rajdu po bezdrożach. - Panie, to skandal!
- wykrzyczał przez uchylone okno kierowca citroena. - Mało brakowało, bym wpadł w tę dziurę i zniszczył zawieszenie.
Jak długo jeszcze? - zapytaliśmy Stanisława Tykę, dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg. - Mamy przygotowaną całą potrzebą do remontu dokumentację - zapewnia dyr. Stanisław Tyka. - Przygotowani jesteśmy też do ogłoszenia przetargu z chwilą otrzymania pieniędzy na połowę planowanej inwestycji w ramach programu ministra Schetyny. Ulica Wiejska zostanie wyremontowana na całej długości
- zapewnia dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?