Ulicami Kluczborka przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny

Był to już 8. Marsz dla Życia i Rodziny organizowany w Kluczborku. Na jego czele szła orkiestra dęta z Łowkowic.

- Marsz odbywał się w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej, który po wielu latach przerwy udało się ponownie zorganizować w naszym mieście - informował Mateusz Dybka, członek rady parafialnej w parafii NSPJ i koordynator wydarzenia. - W tym roku szliśmy pod hasłem "I ślubuję Ci". Chcieliśmy zaakcentować jak ważna jest wierność małżeńska, bo niestety w Polsce co drugie małżeństwo się rozpada. Naszym celem było także dać jasny przykład, że warto być wiernym i warto inwestować w rodzinę, wzmacniać ją i budować na tym swoje życie. Szli z nami ci, którzy pragną małżeństwa, ci którzy są małżonkami od kilku lat i ci, którzy mają już dzieci i wnuki. Uważamy, że każdy ma prawo do życia i naturalnej śmierci i to chcieliśmy zaakcentować. Nasz marsz nie był odpowiedzią na inne ruchy, chcieliśmy przekazać swoją stronę rozumienia życia, radość i afirmację. Wyszliśmy poza mury świątyń, aby pokazać, że Kościół jest wspólnotą, a chrześcijaństwo wartością uniwersalną i więcej nas łączy niż dzieli.

Natomiast w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej odbywało się wiele wydarzeń w różnych miejscach - w przedszkolach i szkołach, w parafiach, kluczborskim kinie i Centrum Kultury.

- Były to wydarzenia skierowane do różnych grup wiekowych i społecznych: spektakle, warsztaty, prelekcje i koncerty - wymieniał Mateusz Dybka. - Całość odbywała się dzięki dofinansowaniu z Kluczborskiego Budżetu Obywatelskiego.

Zwieńczeniem imprezy był piknik rodzinny w parafii NSPJ.