Urodzaj na radnych

Mariusz Jarzombek <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a> 077 44 32 602
Międzynarodowa para Iwona i Jens Fraskowie też kandydują.
Międzynarodowa para Iwona i Jens Fraskowie też kandydują.
Ozimek. Do 21-osobowej rady miasta startuje 115 chętnych. Są wśród nich nauczyciele, strażacy, lekarze oraz jedno międzynarodowe małżeństwo.

W dotychczasowej 21-osobowej radzie najwięcej, bo 10 radnych miała Mniejszość Niemiecka. Wydaje się, że z powodu kontrowersji, jakie wzbudza burmistrz Jan Labus równie dobry wynik może okazać się nieosiągalny. W gminie wrze, a i sami członkowie mniejszości są zgodni - pomiędzy zarządem organizacji a członkami władz kół na długo przed wyborami nie było zgody co do poparcia kandydatury burmistrza.

Gminny zarząd nie udzielił Labusowi poparcia, tłumacząc to sprawami, jakie prowadzi prokuratura, dotyczącymi nieprawidłowości w urzędzie miasta. Wtedy zorganizowano prawybory. I w nich delegaci MN poparli urzędującego burmistrza.
Odkąd kandydaturę Labusa zatwierdziły też władze wojewódzkie, ozimscy działacze nie chcą komentować sprawy.
Z list mniejszości kandyduje m.in. szóstka obecnych radnych oraz Piotr Szubert, sołtys Krasiejowa.

Co ciekawe, Horst Dietrich, wieloletni radny mniejszości, kandyduje z listy komietu Nasza Gmina. Do rady kandyduje m.in. dyrektor i wicedyrektorka ozimskiego zespołu szkół, dwaj lekarze, oraz kilka osób związanych z ośrodkiem kultury i sportu: jego kierownik, trenerka mażoretek, szef zespołu tanecznego Alvaro (natomiast dyrektor Stanisław Rewieński ubiega się o urząd burmistrza).
Z list spółdzielni mieszkaniowej "Przyszłość" staruje Marek Bagiński, były dyrektor huty Mała Panew.
Platforma Obywatelska w trzydziestce swoich kandydatów ma aż ośmiu nauczycieli. Komitet "Niezależni dla Ozimka" wystawił do rady Marka Musiała, który jednocześnie kandyduje na stanowisko burmistrza.

Najciekawiej sytuacja wygląda w Szczedrzyku, bo właśnie stamtąd o mandat radnych ubiega się Iwona i Jens Fraskowie. Ona jest rodowitą Ślązaczką, on rodowitym... Niemcem, który mieszka w Polsce kilkanaście lat.. Oboje są tłumaczami i prowadzą gospodarstwo ekoturystyczne. Chcieliby pomóc gminie w kontaktach z instytucjami unijnymi. Uważają, że okolica mogłaby stać się prawdziwą atrakcją turystyczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska