Urwisy uważają

Tomasz Dragan <a href="mailto: [email protected] ">[email protected] </a> 077 44 43 428
Krzysztof Kubiak: - Kamery pomagają nam utrzymać porządek na szkolnych korytarzach.
Krzysztof Kubiak: - Kamery pomagają nam utrzymać porządek na szkolnych korytarzach.
Akcja. - Jest bezpieczniej - mówią uczniowie brzeskich szkół, w których są kamery i ochrona. Do monitoringu przymierzają się też w Namysłowie.

Liczby

Liczby

200 tys. zł kosztowały kamery w brzeskim gimnazjum nr 1. Pieniądze zebrała rada rodziców i gmina.

2,5 roku temu w tej szkole pojawiły się pierwsze trzy kamery na korytarzach. Z kilkunastu zdarzeń, jakie były rocznie, teraz jest kilka.

Mimo że namysłowskie szkoły są mniejsze od brzeskich, władze gminy od kilku miesięcy zastanawiają się nad założeniem telewizji przemysłowej w podstawówkach i gimnazjach. Na początek - tych miejskich, po wakacjach.

- Na pewno w "czwórce" przydałyby się kamery. Szkoła ma duże korytarze i ogromne boisko, a wiadomo, że nie wszyscy uczniowie są aniołami - mówi Marcin Słoniewski, były uczeń tej podstawówki, aktualnie gimnazjalista. - Natomiast w mojej obecnej szkole, gimnazjum nr 2, monitoring jest zbędny. Korytarze są małe, a nauczyciele radzą sobie z pilnowaniem porządku. Nie ma szans na to, aby ktoś obcy wszedł do szkoły niezauważony.
Tadeusz Jaroszewski, wiceburmistrz Namysłowa, przekonuje, że w szkołach jest bezpiecznie, ale... - Negocjujemy warunki umowy z firmą zajmującą się montażem kamer. To pozwoli nam zabezpieczyć teren w nocy. Przecież młodzież spotyka się na szkolnych boiskach również wieczorami.
Ochroniarze to natomiast standard w brzeskich gimnazjach i zespołach szkół. W szkole przy ulicy Oławskiej dodatkowo są też kamery. Trzynaście wewnątrz i trzy na zewnątrz gimnazjum.

- Jest mniej bójek na korytarzach - przyznaje Tomek Jasiulewicz, gimnazjalista. - Każdy wie, że jak coś nabroi, to kamera po prostu to nagra. A wizyta w pokoju dyrektora to nic przyjemnego.
- Dzięki monitoringowi utemperowaliśmy kilku nadpobudliwych uczniów. Wokół szkoły nie ma dilerów ani innych chuliganów, bo odstraszają ich właśnie kamery - cieszy się Krzysztof Kubiak, dyrektor gimnazjum. - Niedawno wymieniliśmy sześć kamer z czarnobiałych na kolorowe.
W dwóch pozostałych gimnazjach brzeskich porządku pilnują ochroniarze.
- To zdaje egzamin, bo w dzisiejszych czasach trudno nam upilnować szkołę i uczniów przed różnymi bandytami i dilerami - mówi jeden z nauczycieli "trójki".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska