Uśmiechnij się (18 lipca 2008)

rys. Andrzej Czyczyło
rys. Andrzej Czyczyło

Siedzi facet przy barze i zamawia trzeciego drinka.
- Ma pan jakiś problem? - pyta barman.
- Tak, kocham i jestem kochany - odpowiada mężczyzna.
- To wspaniale - dziwi się barman.
- Ale to są dwie różne kobiety.

Mąż w lodówce zastaje nagiego mężczyznę.
- A więc to prawda, że pod moją nieobecność gościsz obcego faceta! - krzyczy z wyrzutem do żony.
- Ale sam widzisz, że go przyjmuję chłodno...

- Stefan, dlaczego ty, jak pijesz wódkę, zamykasz oczy?
- Bo na widok wódki się ślinię, a nie lubię pić rozcieńczonej.

Mówi kumpel do kumpla:
- Słyszałeś, dziś jest dzień bez alkoholu!
- Ja na szczęście nie obchodzę.

- Najlepsze wymiary męża to: 90-60-42.
- 90 lat, 60 milionów na koncie i 42 stopnie gorączki.

W restauracji:
- Kelner, w mojej zupie pływa aparat słuchowy!
- Że co proszę?

Żona pyta męża:
- Kochanie, gdzie jest Piotruś?
- A bawi się na podwórku.
- To może się trochę zabawimy, co?
- Świetna myśl, włączaj komputer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska