Uśmiechnij się (2 marca 2007)

Rys. A. Czyczyło
Rys. A. Czyczyło

Ojciec do Jasia:
- Twoje oceny pozostawiają wiele do życzenia.
- W takim razie życzę sobie rower.

Do rodziny Kowalskich przyjechała babcia. Stęskniony wnuczek pcha się jej na kolana.
- Wnusiu, usiądź obok, bo bardzo się zmęczyłam idąc z dworca - mówi babcia.
- Jak to? A tatuś powiedział, że babcię diabli przynieśli.

Mówi znajomy do znajomego:
- Słyszałem o twoich miłosnych podbojach...
- A, to nic takiego.
- Tak właśnie słyszałem.

Trener do prezesa klubu:
- Potrzebujemy dobrego obrońcy. Upatrzyłem już jednego, kosztuje 900 tysięcy.
- Zwariowałeś? Za 900 tysięcy to ja kupię 9 punktów.

Pacjent w szpitalu czeka na diagnozę. Wreszcie konsylium ustaliło wersję:
- Cierpi pan na zespół Nowaka.
- A czy to niebezpieczne, panie doktorze?
- Jeszcze nie wiem.
- A kiedy pan będzie wiedział, panie doktorze?
- Potrzebujemy trochę czasu, panie Nowak.

Mecz hokejowy, słychać głos komentatora:
- Szybkie podanie! Krążek leci w kierunku naszego stanowiska sprawozdawczego! Ufff. Strasznie mocny strzał to był.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska