Uśmiechnij się (29 kwietnia 2008)

rys. Andrzej Czyczyło
rys. Andrzej Czyczyło

Kolega pyta kolegę:
- Lubisz głupie baby?
- Nie.
- A takie, które chleją?
- No co ty.
- A takie, które pojęcia nie mają o gotowaniu?
- Też nie.
- No to po jaką cholerę uganiasz się za moją żoną?

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz mówi:
- Proszę się rozebrać.
- Stówa za godzinę - odpowiada baba.

Do laryngologa przychodzi pacjentka:
- Panie doktorze, jestem w ciąży.
- Powinna się pani z tym zgłosić do ginekologa.
- No tak, ale ja nie jestem w ciąży z ginekologiem tylko z panem.

W czasie wesela ojciec panny młodej mówi do nowożeńców:
- Na ślub się zgodziliśmy, ale wódki wam naleję, jak skończycie 18 lat.

Na imprezie u Krzysia Kłapouchy pyta Puchatka:
- A gdzie Prosiaczek?
- Leży ze świnką.
- Chory?
- Nie, wczoraj ją poznał.

- Pracownik gra z pracodawcą w okręty:
- L4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska