Utrzymanie opolskiego odcinka autostrady A4, czyli wielka walka o wielkie pieniądze

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Za utrzymywanie opolskiego odcinka A4 ZABERD inkasował około 1,5 miliona złotych miesięcznie, Portugalczycy zaproponowali to samo za 800 tysięcy.
Za utrzymywanie opolskiego odcinka A4 ZABERD inkasował około 1,5 miliona złotych miesięcznie, Portugalczycy zaproponowali to samo za 800 tysięcy. Fot. krzysztof świderski
Portugalczycy muszą udowodnić, że mają doświadczenie i dadzą sobie radę z utrzymaniem opolskiego odcinka autostrady A4.

Portugalska firma Mota-Engil z siedzibą w Krakowie złożyła najkorzystniejszą ofertę w przetargu na utrzymanie około 90-kilometrowego opolskiego odcinka autostrady A4. Zaproponowała, że zajmie się tym za 27 milionów 800 tysięcy złotych (to wartość trzyletniego kontraktu).

Chodzi m.in. o zimowe utrzymanie drogi, koszenie traw, malowanie linii, konserwację oznakowania, usuwanie skutków wypadków, naprawianie uszkodzonej infrastruktury, dbanie o porządek na drodze i parkingach, czy autostradowe patrole.

Od rozstrzygnięcia przetargu, który ogłosił opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, odwołały się dwie firmy (w sumie wystartowało w nim siedem przedsiębiorstw).

- Padło pięć zarzutów z czego najważniejszymi były rażąco niska cena i nieprawidłowe jej wyliczenie oraz brak należytego doświadczenia w utrzymaniu tego typu dróg - mówi Michał Wandrasz z opolskiego oddziału GDDKiA.

Firma ZABERD, która przez ostatnie cztery lata utrzymywała opolski odcinek A4 (m.in. ona złożyła odwołanie) robiła to za ok. 1,5 mln zł miesięcznie, Mota-Engil zaproponowała,że prace wykona za 800 tys. zł miesięcznie.

- Krajowa Izba Odwoławcza uznała tylko jeden zarzut - brak udokumentowanego doświadczenia w tego typu pracach - dodaje Michał Wandrasz. - Czekamy na dostarczenie wyroku w formie pisemnej. Kiedy będziemy go mieli, wówczas wystąpimy do Portugalczyków o udokumentowanie należytego doświadczenia. Jeśli tego nie zrobią, wówczas umowę podpiszemy z kolejną firmą, której oferta była oceniona jako druga najkorzystniejsza.

Kontrakt z firmą, która do tej pory zajmowała się utrzymaniem opolskiego odcinka A4 wygasł w sobotę.

- Autostrada nie będzie bez opieki. Musieliśmy podpisać na kolejny miesiąc dodatkową umowę z firmą ZABERD na te prace. W razie jakiejś nagłej potrzeby, pomogą również nasi pracownicy - mówi Michał Wandrasz. - Cała sytuacja powinna wyjaśnić się do połowy października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska