Uważaj na przejściu dla pieszych i kładce na Struga w Opolu! Łatwo tu o wypadek

fot. Krzysztof Świderski
- Tutaj się przewróciłam - pokazuje Barbara Kwaśniak.
- Tutaj się przewróciłam - pokazuje Barbara Kwaśniak. fot. Krzysztof Świderski
Tymczasowe przejście i kładka dla pieszych obok remontowanego wiaduktu na ul. Struga to prawdziwy tor przeszkód. Przechodnie narzekają na brak oświetlenia, błoto, bałagan i niebezpieczne dziury w chodnikach.

- Przewróciłam się w ciemnościach na krzywych, popękanych płytkach i dotkliwie potłukłam - skarży się Barbara Kwaśniak, mieszkająca przy ul. Granicznej. - Po zmierzchu nic nie widać, teraz chodzę już z latarką.

Przejście, z którego korzysta co dzień kila tysięcy osób mieszkających, pracujących i uczących się po drugiej stronie torów nie jest odpowiednio oznaczona. - Tak po prostu nie może być - denerwuje się Jerzy Kapuściński. - Szlak przez budowę zmienia się z dnia na dzień, ludzie gubią się w tym labiryncie.

- Projektując przejście zakładaliśmy, że do jego oświetlenia wystarczą lampy z dworca kolejowego - wyjaśnia Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Jeśli skargi się potwierdzą, zainstalujemy oczywiście dodatkowe światła. Zwrócimy też uwagę wykonawcy remontu, by oznakował przejście i lepiej zadbał o bezpieczeństwo przechodniów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska