Verstappen i Hamilton nie dojechali do mety Grand Prix Australii. Holender miał awarię hamulców, a Brytyjczyk – awarię silnika [ZDJĘCIA]

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Kierowca Red Bull Racing Max Verstappen
Kierowca Red Bull Racing Max Verstappen EPA/PAP
Czołowym kierowcom Maxowi Verstappenowi i Lewisowi Hamiltonowi nie udało się dojechać do mety wyścigu Formuły 1 na torze Albert Park w Melbourne.

Kierowca Red Bulla trzykrotny mistrz Formuły 1 ostatnich sezonów Holender Max Verstappen zmuszony był wycofać się z wyścigu na 5. okrążeniu z powodu awarii samochodu. Według wstępnych informacji, przyczyną było przegrzanie hamulców.

Bolid Maxa Verstappena miał awarię układu hamulcowego
Bolid Maxa Verstappena miał awarię układu hamulcowego screenshot SKY SPORTS

Verstappen jechał jakby na zaciągniętym ręcznym hamulcu

– Z tego co widzieliśmy, sądząc po danych, zaraz po starcie mieliśmy problemy z tylną prawą tarczą hamulcową – zacięły się hamulce. Doprowadziło to do uszkodzenia konstrukcji, a problem narastał z każdą minutą – to tak, jakbyś jechał na zaciągniętym ręcznym. Dlatego też uczucie prowadzenia samochodu w niektórych miejscach było bardzo dziwne, był ściągany na bok, choć na okrążeniu wyjazdowym z boksów w drodze na pole startowe przed startem wszystko było w porządku. Ale tak, kiedy hamulce się tak blokują, nie jest to najlepsza sytuacja

– skomentował awarię Verstappen.

Bolid Maxa Verstappena w pit stopie
Bolid Maxa Verstappena w pit stopie screenshot SKY SPORTS

Po wycofaniu się Verstappena i piątym miejscu Meksykanina Sergio Pereza broniący tytułu Red Bull przegrał pierwszy wyścig w 2024 roku. Wcześniej Verstappen dwukrotnie był najsilniejszy. W zeszłym roku Red Bull wygrał 21 z 22 Grand Prix.

Verstappen nie powtórzy swego rekordu zwycięstw w Formule 1

Holenderski kierowca nie powtórzy ustanowionego przez siebie rekordu zwycięstw w Formule 1. Przed etapem w Melbourne Verstappen zanotował 9 zwycięstw z rzędu i była to druga najdłuższa passa w historii – taką samą długość miał niemiecki kierowca Sebastian Vettel w 2013 roku.

Rekord ustanowił Verstappen w 2023 roku, kiedy wygrał dziesięć Grand Prix z rzędu.

Przerwana druga najdłuższa seria Formuły 1 Verstappena

Ostatni raz Verstappen wycofał się z wyścigu także podczas Grand Prix Australii w 2022 roku.

Po tym etapie Max ukończył 43 wyścigi z rzędu na punkty. Seria ta stała się drugą najdłuższą w historii Formuły 1 po passie kierowcy Mercedesa Lewisa Hamiltona, który punktował 48 razy z rzędu w sezonach 2018-2020.

Hamilton wycofał się z wyścigu po awarii silnika

Do mety w Melbourne nie udało się także dojechać siedmiokrotnemu mistrzowi F1, trzeciemu kierowcy zeszłego sezonu Hamiltonowi. Lewis zmuszony był przerwać walkę na 17. okrążeniu po awarii silnika.

Bolid Lewisa Hamiltona miał awarię silnika
Bolid Lewisa Hamiltona miał awarię silnika screenshot SKY SPORTS

W związku z tym, że Hamilton nie zaparkował samochodu w wystarczająco bezpiecznym miejscu, na torze tymczasowo włączył się tryb wirtualnego samochodu bezpieczeństwa.

Russella na przedostatnim okrążeniu rozbił się na ścianie

Na przedostatnim 57. okrążeniu walczący o 6. pozycję i wywierający presję na Fernando Alonso (Aston Martin) Brytyjczyk George Russell (Mercedes) szarpnął kierownicą z powodu wczesnego hamowania Hiszpana, stracił panowanie nad bolidem, poleciał na żwir i uderzył w barierę. Szczęśliwie przy tym wypadku nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu.

Z powodu wypadku Russella wyścig w Australii zakończył się w trybie wirtualnego samochodu bezpieczeństwa.

Sędziowie zbadają pełne okoliczności wypadku kierowcy Mercedesa, który teoretycznie mógł stracić kontrolę nad samochodem na skutek działań hiszpańskiego kierowcy – Alonso mógł zahamować przed szóstym zakrętem wcześniej niż zwykle, aby zepsuć Russellowi pokonywanie zakrętów przed dwiema strefami DRS.

Bolid George'a Russella po wypadku na ostatnim okrążeniu
Bolid George'a Russella po wypadku na ostatnim okrążeniu screenshot SKY SPORTS

Sainz i Ferrari zwycięzcami tegorocznego Grand Prix Australii

Grand Prix Australii 2024 (58 okrążeń) wygrał Hiszpan Carlos Sainz (Ferrari) przed Monakijczykiem Charles'em Leclerc'em (Ferrari) +2,366 sek. i Brytyjczykiem Lando Norrisem (McLaren) +5,904 sek.

Bolid Ferrari prowadzony przez Hiszpana Carlosa Sainza mija linię mety wyścigu o Grand Prix Australii
Bolid Ferrari prowadzony przez Hiszpana Carlosa Sainza mija linię mety wyścigu o Grand Prix Australii EPA/PAP

Ferrari zakończyło Grand Prix Australii dubletem, który był 85. zwycięstwem zespołu w historii i pierwszym od Grand Prix Bahrajnu w 2022 roku. Wówczas Leclerc okazał się najmocniejszy, a Sainz dojechał do mety na drugim miejscu.

Zwycięzca trzeciego tegorocznego Grand Prix Formuły 1 Hiszpan Carlos Sainz (Ferrari)
Zwycięzca trzeciego tegorocznego Grand Prix Formuły 1 Hiszpan Carlos Sainz (Ferrari) EPA/PAP

– To był naprawdę dobry wyścig! Oczywiście pod względem fizycznym nie było łatwo, ale ogólnie miałem szczęście – jechałem sam, kontrolowałem tempo i opony, i pod tym względem nie był to najtrudniejszy wyścig. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z zespołu – wspaniale, że zapewniliśmy sobie dublet. Pokazuje, że ciężka praca się opłaca, a życie może być szalone. Najpierw to, co wydarzyło się na początku roku (utrata miejsca w Ferrari na sezon 2025 – przyp. red.), potem Bahrajn, potem zapalenie wyrostka robaczkowego, powrót, zwycięstwo… Jak kolejka górska! Ale jestem usatysfakcjonowany i niesamowicie szczęśliwy. Generalnie radzę pilotom poddawać się takiej operacji zimą

– zażartował po wygraniu w Melbourne Sainz.

Sainz o rywalizacji z Verstappenem na początku wyścigu

Zapytany o walkę z Verstappenem na początku wyścigu, Carlos odparł:

– Mogłem pozostać za nim na pierwszym okrążeniu i spróbować czegoś z DRS, w pewnym momencie stracił samochód w trzecim zakręcie i to była moja szansa, aby zbliżyć się i spróbować wyprzedzić. Myślę, że zaraz po tym, jak został z tyłu, miał problemy z hamulcami i to był dla niego koniec. Szkoda, bo mogliśmy stoczyć dobrą walkę o pierwsze miejsce. Cieszę się jednak, że zwycięstwo należy do mnie, on ma ich już sporo

– uśmiechnął się Hiszpan.

Wszystkie etapy 2024 roku kończyły się deblami: w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej dwa pierwsze miejsca zajął Red Bull.

Rekord Norissa miejsc na podium bez żadnego zwycięstwa

Norris ustanowił rekord Formuły 1 pod względem liczby podium bez zwycięstw, na którym znalazł się już 14 raz. Rekord ten należał wcześniej do Niemca Nicka Heidfelda, który stanął na podium 13 razy.

W zeszłym sezonie Norris również ustanowił rekord liczby punktów bez zwycięstwa, wyprzedzając pod tym względem obecnego niemieckiego kierowcę Haasa Nico Hulkneberga.

Rywale zbliżyli sie do liderujących w generalce Verstappena i Red Bulla

W rywalizacji indywidualnej przeciwnicy znacznie zbliżyli się do prowadzącego po trzech wyścigach Verstappena, który ma na koncie 51 punktów. Leclerc traci do Holendra 4 punkty, a kolega Maxa z drużyny Sergio Perez 5 punktów.

Przewaga Red Bulla nad Ferrari w klasyfikacji konstruktorów również stopniała do 4 punktów (97 do 93).

Następne Grand Prix odbędzie się za dwa tygodnie w Japonii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Verstappen i Hamilton nie dojechali do mety Grand Prix Australii. Holender miał awarię hamulców, a Brytyjczyk – awarię silnika [ZDJĘCIA] - Sportowy24

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska