Na czwartkowy koncert w Filharmonii Opolskiej, inaugurujący Rok Chopinowski, dla mieszkańców przeznaczonych było 250 darmowych wejściówek. Otrzymały je tylko te osoby, które były w filharmonii jeszcze przed otwarciem kasy. - Bardzo zależało mi na tym koncercie - mówi pani Jadwiga. - Jeszcze w niedzielę byłam w filharmonii i zapewniono mnie, że będzie można je odebrać w poniedziałek od godziny 9.45.
- Nawet przed kasą była kartka, że od tej godziny będzie można otrzymać zaproszenia - dodaje Urszula Kowalczyk z Opola.
Obie panie przed gmachem FO były po godzinie 9.00 jednak usłyszały, że biletów już nie ma, bo zostały rozdane jeszcze przed otwarciem kasy.
- Około godziny 7.30 zaczęła się tworzyć gigantyczna kolejka - mówi Bożena Nowosielecka, zastępca kierownika działu artystycznego i promocji w FO. - Osoby, które często chodzą do filharmonii zdają sobie sprawę z dużego zainteresowania darmowymi wejściówkami i przychodzą wcześniej.
Każda z osób mogła otrzymać dwa zaproszenia. Osoby, które czekały zaczęły domagać się, aby wcześniej zacząć rozdawać wejściówki. - Wręcz wymusili na nas otwarcie kasy - mówi Nowosielecka. - Jest zima nie chcieliśmy, aby tyle osób marzło, dlatego podjęliśmy taką decyzję. Jak jest ciepło, nie wydajemy wejściówek wcześniej.
Wszystkie rozeszły się w 15 minut. - Ani jeden nie trafił do naszych pracowników - zapewnia Nowosielecka. - Na pewno taka sytuacja się nie powtórzy. Przy następnym koncercie, na który będą rozdawane zaproszenia, chętni będą musieli czekać na otwarcie kasy.
Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?