W Kątach Opolskich obchodzono dzień świętego Marcina

fot. Tomasz Gryga
fot. Tomasz Gryga
W wielu miejscowościach i parafiach na Śląsku Opolskim - podobnie jak w Niemczech - żywa jest tradycja świętowania dnia św. Marcina z Tours. Od kilku lat obchody takie organizuje m.in. koło DFK z Kątów Opolskich.

Spotkanie zaczęło się późnym popołudniem w miejscowym kościele parafialnym, gdzie zgromadzeni mogli zobaczyć krótką scenkę z życia świętego Marcina: święty podzielił się połową swego płaszcza z marznącym żebrakiem.

Proboszcz, ksiądz prałat Gerard Sobotta, opowiedział o życiu św. Marcina. Następnie wszyscy przeszli ulicami wsi w pochodzie z barwnymi lampionami śpiewając piosenki o św. Marcinie. Przewodniczył im jeździec w płaszczu na koniu, który symbolizował patrona dnia.

Pochód zakończył się przy domu parafialnym, gdzie na wszystkich czekała ciepła herbata i słodkie rogaliki św. Marcina, tzw. martiny. Tradycyjnie do obchodów św. Marcina należy również pieczona gęś. Nie znalazła się ona w Kątach w karcie dań, ale każdy mógł upiec sobie przy ognisku kiełbaskę.

Podobne obchody odbyły się także m.in. w Zawadzie (skąd pochodzi zdjęcie powyżej), gdzie dzieci i dorośli przeszli ze śpiewem niemieckich piosenek spod szkoły do kościoła na mszę św. A także w Dylakach, gdzie od ponad 10 lat marcinową tradycję podtrzymują m.in. koło DFK, zespół “Dialog" oraz uczniowie miejscowej szkoły podstawowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska