W Opolu bajki najlepiej opowiadają babcie

fot. Witold Chojnacki
Król Naparstek (Jan Chraboł), królewna Wstążeczka (Mariola Ordak-Kaczorowska) i królowa Wełenka (Dorota Nowak).
Król Naparstek (Jan Chraboł), królewna Wstążeczka (Mariola Ordak-Kaczorowska) i królowa Wełenka (Dorota Nowak). fot. Witold Chojnacki
"Śpiącą królewną" opolski teatr lalek powraca do tradycji i składa hołd babciom.

Baśń o królewnie, która za sprawą złej wróżki zapada w długi sen, napisał przed wiekami francuski bajkopisarz Charles Perrault. I tę opowieść zapewne każde dziecko zna.

Aleksander Maskymiak, twórca opolskiego przedstawienia, korzystając z literackiego pierwowzoru, postanowił jednak widzów zaskoczyć. Napisał swoją wersję "Śpiącej królewny".

Czerpiąc z innych baśni, dodał nowe wątki i przydał całej historii nowych znaczeń (nie królewicz, ale dzielny krawczyk wybawia piękną dziewczynę z opresji).

A w roli narratora i sprawcy scenicznych zdarzeń obsadził babcię. Ten zabieg to hołd złożony tym, które wnukom oddają swój czas, one też znają najwięcej bajek i chętnie je swoim królewienkom i królewiczom opowiadają.

W spektaklu Maksymiaka babcia robi na drutach. A to ma swoje konsekwencje dla baśniowego świata, utkanego z wstążek, nici, wełny... Babcia z racji wieku i doświadczenia, w każdym domu jest także strażniczką tradycji.

W opolskiej "Śpiącej królewnie" jej wyznacznikiem jest forma przedstawienia. Ożywają lalki, a aktorzy kryją się za parawanem.

To nowość, bo teatr lalkowy dziś często odchodzi od klasycznej konwencji. Chwała twórcom spektaklu, że do niej powracają. I dają dzieciom szansę na pobudzenie wyobraźni.

"Śpiąca królewna" - scenariusz, reżyseria i scenografia Aleksander Maksymiak; muzyka Zbigniew Karnecki. Opolski Teatr Lalki i Aktora.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska