Chodzi o uchwałę umożliwiającą dotowanie przez Opole miejsc w prywatnych żłobkach.
Dzięki niej obecnie cena za pobyt w placówce prywatnej i otrzymującej wsparcie, jest taka sama jak żłobkach miejskich i wynosi 345 zł (tzw. opłata podstawowa, do której dochodzą opłaty np. za wyżywienie).
Do tej pory jednak, aby otrzymać dotację z miasta dany przedsiębiorca musiał złożyć wniosek do końca sierpnia. W takim przypadku dotacja była przyznawana od stycznia na cały kolejny rok.
- Okazało się jednak, że zostały nam w budżecie pieniądze dla żłobków zarezerwowane na 2013 rok - tłumaczy Krzysztof Kawałko, zastępca prezydent. - A to dlatego, że faktycznie utworzonych miejsc było mniej niż początkowych deklaracji. Dodatkowo jednak już po terminie wyznaczonym w uchwale, pojawiły się możliwości utworzenie kolejnych miejsc w żłobkach prywatnych. Dlatego chcemy pójść na rękę nie tylko przedsiębiorcom, ale i rodzinom, które na takie miejsce oczekują.
Prezydent zaproponował więc radnym, aby wyjątkowo zmienić termin składania wniosków, a w praktyce wydłużyć go do końca marca. I na ostatniej sesji taką uchwałę podjęto.
- Szacujemy, że dzięki temu jeszcze w tym roku będzie mogło powstać dodatkowo 29 miejsc dla maluchów - mówi Krzysztof Kawałko.
W sumie miasto chce wydać na dotowanie miejsc w prywatnych placówkach ponad 2,4 miliona złotych. Dla porównania w 2012 roku kwota wynosiła milion złotych.
Spory wzrost nie byłby możliwy, gdyby nie uchwała radnych Platformy Obywatelskiej.
Na wniosek radnych dopłatę do dziecka w prywatnym żłobku zwiększono z 400 do 650 złotych. Dzięki temu w tym roku liczba miejsc z dopłatą wzrośnie ze 157 do 313.
- To oznacza także powstanie nowych miejsc pracy w Opolu - podkreśla wiceprezydent Kawałko