Jak na razie z Wojskowej Komendy Uzupełnień (gdzie powinni się zgłaszać zainteresowani służbą w NSR) wpłynęło do jednostki 12 teczek osobowych od kandydatów.
- Rozmowy kwalifikacyjne dla chętnych do służby w nowej formacji NSR to wstęp - mówi chor. Sylwester Kmak z 10. Brygady Logistycznej. - Później ochotnicy przejdą testy sprawnościowe.
Wszyscy zakwalifikowani podpiszą kontrakt. Zostaną też objęci systemem szkoleń, więc będą zdobywali nowe uprawnienia. Teraz największe zapo-trzebowanie mamy na mechaników i kierowców.
Chor. Kmak dodaje, że w samej jednostce żołnierze NSR będą mogli liczyć na takie same wyróżnienia i nagrody, jak żołnierze normalnej służby. Czyli będą także awansować na wyższe stopnie wojskowe.
Żołnierze NSR na co dzień będą zwykłymi cywilami. Formacja ma uzupełniać zawodową armię w sytuacjach kryzysowych, np. w przypadku klęsk żywiołowych lub ataku terrorystycznego "gwardziści" będą musieli natychmiast stawić się w swojej jednostce.
W przyszłości żołnierze NSR mają wspierać polski kontyngent na misjach zagranicznych. - Niemal codziennie odbieramy kilkanaście telefonów od osób zainteresowanych służbą zawodową - mówi kpt. Arkady Smoliński, rzecznik WKU w Opolu.
- Nie wszyscy jednak mają świadomość, że wojsko to służba, a nie praca w firmie. Kpt. Smoliński uważa, że wiele osób odnajdzie się w tej nowej formacji wojska, zwłaszcza byli żołnierze zawodowi.
- Żołnierze NSR będą otrzymywać wynagrodzenie za każdy dzień uczestnictwa w szkoleniach i innych działaniach przypisanych tej formacji - dodaje. - A gratyfikacje będą zróżnicowane w zależności od stopnia i stanowiska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?